Temat: 6-stkowa akcja całoroczna dla wytrwałych

Redukcja, motywacja, stabilizacja i ... ploteczki.

Zapraszamy wszystkich chętnych. Start: TERAZ.

Pierwsze zestawienie : 12.IV.2015

Wiosna - zimowego lenia wyganiamy i kilogramy zrzucamy

Lato - grilujemy z głową z redukcją kilogramową

Jesień - liście spadają, kilogramy uszczuplają

Zima - my się zimy nie boimy, kilogramy pogonimy

P.S. marcelka55 - dzięki za hasła

Pasek wagi

Bogusia, czy ja dobrze widzę, że trochę optymizmu u Ciebie się pojawiło? Mam nadzieję!! Teho Ci życzę Kochana. Z tymi biegami jesteś dla mnie mega wzorem.

Ja nie robię lraktycznie nic. Niby trochę ganiam za chłopakami, niby ze 3 razy na rolkach stanęłam.... ale najwięcej to jednak macham nogą w bucie....

Nowy tydzień, nowy dzień.... do przodu!

Pasek wagi

o matko, nie pamiętam, czy podawałam ankietę.... bez zmian wagowo, a dziś to pewnie nawet więcej, bo tydzień zakończyłam pizzą.....

Pasek wagi

Ja też nie podałam ankiety, zważyłam się dziś rano mimo, że @ w pełni 74,8...
moja siostra stała się moją motywacją, codziennie ćwiczy, trzyma dietę i chudnie w oczach prawie 2 kg tygodniowo, normalnie rodzona siostra może, a ja nie ! :PP


W pracy szał, dokumenty przywalają mnie tonami, a miało być spokojnie bo nie ma szefa... nie wiem jak ja to ogarnę wszystko do 16-tej :?...

Pasek wagi

Dzień dobry!

Ja też nie podałam ankiety, ale ja się nie zważyłam. Nie ważę się od 3 dni, dzisiaj nie zrobiłam tego z premedytacją... :)

Pasek wagi

a dlaczegóż to ? :PP

Pasek wagi

luise napisał(a):

a dlaczegóż to ? 

dzisiaj? Bo w sobotę pierwszy posiłek zjadłam o 15.30 (nie licząc cieniutkiego kabanosa) a w niedzielę nadrabiałam... na koniec dnia dowaliłam jeszcze pizzą!

Pasek wagi

ooo to pysznie było, ja pizzę miałam na obiad w sobotę, a w niedzielę grill ale zdrowy samo mięsko z piersi kurczaka i indyka + sałatka, wieczorem jednak dojadałam głównie warzywami ale... i tak za dużo wciągnęłam... :D także Marcelko osamotniona w obżarstwie to raczej nie byłaś hihi

Pasek wagi

Przede mną teraz ciężkie weekendy czerwcowe się szykują.
W przyszły piątek idę do knajpy na piwko z mamą i ciotkami.
Mama stawia z okazji przejścia na emeryturę. A ja mam zajebiste ciotki, mamę zresztą też, więc będzie impreza przednia!

W kolejny weekend mam w piątek ognisko z Kuby klasą a w sobotę jadę do Poznania na vitaliowy zjazd ;))

A w jeszcze kolejny weekend mama będzie robiła imieninowego grilla...

I tak czerwiec zleci na obżarstwie.... :PP

Pasek wagi

rozumiem, że na vitalijkowym zjeździe powinno być w miarę grzecznie...:D
Resztę szaleństw wyjeździsz na rowerku, fajnie będzie wesoło u ciebie...

Pasek wagi

Nie sądzę luisko, będziemy m.in degustować rogale (smiech)

Coś ja właśnie ostatnio w ogóle na tym pędzidle nie pędzę!

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.