- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 kwietnia 2015, 13:34
Redukcja, motywacja, stabilizacja i ... ploteczki.
Zapraszamy wszystkich chętnych. Start: TERAZ.
Pierwsze zestawienie : 12.IV.2015
Wiosna - zimowego lenia wyganiamy i kilogramy zrzucamy
Lato - grilujemy z głową z redukcją kilogramową
Jesień - liście spadają, kilogramy uszczuplają
Zima - my się zimy nie boimy, kilogramy pogonimy
P.S. marcelka55 - dzięki za hasła
Edytowany przez jerzokb 1 kwietnia 2015, 13:38
2 czerwca 2016, 12:22
Ale jazda z tą fryzjerko kosmetyczką!!!!! Widziałaś się później z nią? Powinni Cię teraz za darmo obciąć. Chociaż ja bym już tam pewnie nie poszła.
Lenia dostałam totalnego. chyba przez tą pogodę. I brzuch mnie pobolewa przed @. Ciekawa jestem co waga na to. Szukam inspiracji na sałatkę na wtorek. Muszę mieć już dziś, bo dziś większe zakupy robię.
2 czerwca 2016, 12:36
A co Ty chcesz Ebek za sałatkę robić? Z majonezem?
2 czerwca 2016, 13:35
...jeśli chodzi o sałatki to ja ostatnio preferuję spontan, jakaś myśl przewodnia np kurczak lub co innego i potem to gdzie mnie fantazja lub to co w kieszeni zaprowadzi... dziś po głowie chodzi mi mozarella, zresztą od wczoraj, jutro będzie u mnie koleżanka i to tak od razu po mojej pracy więc zrobię też =sałatkę z mozarellą chyba właśnie... zobaczymy co mi jeszcze dziś w biedrze w ręce wpadnie... może kurczak wędzony oooo ...
może bagietka z masłem czosnkowym a do tego jakaś pasta ? zapowiadali deszcze a tu piękna pogoda...
2 czerwca 2016, 13:39
U mnie tez pięknie słońce świeci, ale coś czuję, że jeszcze dzisiaj popada... chociaż mam parasolkę, więc... :)
2 czerwca 2016, 14:34
Jakie słońce? U mnie leje jak z cebra. Świata nie widać. A sałatka jeszcze nie wiem jaka. Dla gości to może być i z majonezem:) A z mozzarellą jaka? Bo mam w lodówce :)
2 czerwca 2016, 14:54
ale mam dziś dzień, normalnie nic mi się nie chce... a czekają mnie jeszcze zakupy, sprzątanie i wizyta u mamy, znowu będą biegi
oooo pochwaliłam pogodę leje jak z cebra, dobrze, że nie przyjechałam rowerkiem
Ebek mozarella lubi się z pomidorem i oliwką, do tego jakaś sałata, mieszanka lub rzymska, dębowa czy lodowa do tego bazylia czy o właśnie rukola, dip: dobra oliwa, ocet np. winny lub sok z cytryny, miodzio ew. odrobina musztardy, posypać to wszystko jakimiś pestkami mniam, już bym zjadła takie coś oooo albo na czasie mozarella z truskawkami
2 czerwca 2016, 18:34
Z majonezem to wędzony kurczak, pomidor, cebulka konserwowa i kapusta pekińska, sól, pieprz.
U mnie ostatnio zajadali się szynka, ser żółty, ananas, seler ze słoiczka, sól, pieprz ziołowy, majonez. Ser i szynka oczywiście w kostkę.
Albo coś takiego: makaron w kształcie ryżu, tuńczyk, ogórek konserwowy, szczypior, kukurydza, sól, pieprz ziołowy, majonez.
Z droższych sałatek to łosoś, kalafior, jajka, koperek (dużo) sól, pieprz, majonez.
Ale teraz tak sobie myślę, że Ty już chyba jednak pojechałaś... miałam trochę roboty, to się spóźniłam...
2 czerwca 2016, 22:41
Babki, no więc ja tam w ciągu tego roku wspominałam, że jeśli nic nie zmienimy to się to skończy rozwodem. Teraz jak znowu było jakieś spięcie i padło to słowo to mój szanowny ślubny rzekł że pasujemy do wszystkich powodów dla których udzielają rozwodów. Żal mu dzieci, ale on jest zmęczony przelotami, że to kosztuje, że równie dobrze może płacić wyższe alimenty, na to samo wyjdzie. Znowu pociągnęłam temat pracy nad związkiem, ale on już chyba w to nie wierzy, choć nic w tym kierunku nie zrobił. Ja nawet dojrzewałam do decyzji o powrocie do Wro, ale chciałam jakiś sygnał z jego strony że warto. A tu sygnałów brak. Na razie impas...
Z szefem Lui pogadałam i jeszcze pogadam, ale jak dla mnie to on przerzucił swoje frustracje na mnie. Plus ktoś coś tam mu powiedział....
No nieważne.
Narobiłyście mi smaka na sałatki, ja w sumie jadłam cały tydz zupę brokułową z naleśnikami....
2 czerwca 2016, 22:42
i truskawki.....
3 czerwca 2016, 06:52
Cześć wszystkim.
Kateszko a powiedziałaś mu o swoich chęciach powrotu i że z jego strony nic w tym kierunku?