Temat: 6-stkowa akcja całoroczna dla wytrwałych

Redukcja, motywacja, stabilizacja i ... ploteczki.

Zapraszamy wszystkich chętnych. Start: TERAZ.

Pierwsze zestawienie : 12.IV.2015

Wiosna - zimowego lenia wyganiamy i kilogramy zrzucamy

Lato - grilujemy z głową z redukcją kilogramową

Jesień - liście spadają, kilogramy uszczuplają

Zima - my się zimy nie boimy, kilogramy pogonimy

P.S. marcelka55 - dzięki za hasła

Pasek wagi

trzymam kciuki, zeby Ci się Justa udało pracować dalej!!

Pasek wagi

u mnie niedawno przeszła pierwsza wiosenna burza, fakt, zagrzmiało zaledwie 2-3 razy i ciut popadało, ale burza zaliczona:p

Pasek wagi

A mój syn się burzy doczekać nie może... hahaha 

Pasek wagi

a kupiłam sobie rolki... i mojemu synowi też.... będziemy się razem uczyć, bo ja wcześniej nie jeździłam wogóle... za parę dni powinnam dostać przesyłkę!

Juppi!!

Pasek wagi

Kateszka, a na łyżwach umiesz? Co prawda nie jest to samo ale jeśli ślizgałaś to i rolki opanujesz. 

Młody, jeśli tyko nie boi się upadków, też szybko załapie.

Rolki fajna rzecz! 8)

Pasek wagi

Rolki fajne. Ja wskoczyłam na nie po wielu, wielu latach i... cieńko było z moją koordynacją :PP

Pasek wagi

Na łyżwach średnio mi szło, ale może za szybko się poddałam. Poza tym na rolkach jest chyba szybciej, zakładasz i jedziesz, a na łyżwy trzeba było specjalnie gdzieś jechać- no tak było 20 lat temu, bo teraz w sezonie to lodowiska wszędzie...

Pasek wagi

kupiłam synowi rolki i gitarę na urodziny, a teraz się zastanawiam, bo zaraz dzień dziecka... I co tu wymyślić? Chociaż skłaniam się do tego żeby ten dzień po prostu spędzić inaczej i pojechać na jakąś wycieczkę?

Pasek wagi

My też kupiliśmy gitarę, młody-starszy miał grać. Pograł może z 5m-cy i to jeszcze pod przymusem... :PP

Cóż, skoro inwestycja poczyniona, to jak mąż w końcu zjedzie, to będzie się muzycznie rozwijał :D

Wracają do rolek, to ja miałam swego czasu niezłą fazę na nie, ostatnio mi się uspokoiło, bo u nas jednak na rolki to właśnie daleko trzeba się wybierać.

*

Miłej niedzieli ;)

Pasek wagi

witam i ja..., co do rolek, to ja uczyłam sie jezdzić 10 lat temu, jak moja córka dostała na komunię, miałam za duze rolki (bo w spadku po znajomym) i trochę mi obcierały nogi, ale z córka jezdziłam, tyle, ze potem zawsze bolal mnie kręgosłup, teraz już nie dalabym rady ze względu na kolana, za duże ryzyko upadku, ale jakies 2 lata, jak mieszkalismy w mieście to na osiedlu działałam....

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.