Temat: 6-stkowa akcja całoroczna dla wytrwałych

dalej nie wiem jak to wstawić by było ładne...

Jest ładna :) Dzięki Polka! Tylko niestety u mnie +0,3, fajnie jakby był minus :)

Kitta, masz porządnego kopa!!!

Hahaha dopiero zauważyłam, że są aż 3 tabelki :)

Marcelka, dziękuję!

Nie wiem co się dzieje, ale ostatnio zasypiam regularnie popołudniem z młodą...jakaś paranoja. Zamiast wykorzystać wolny czas, przesypiam go. 

A tak w kwestii diety: umówmy się: na razie się nie odchudzam i wpadam tylko towarzysko. Staram się tez nie zapasać oczywiście :-) Tabelki piękne :-)

Kitta, to normalne o tej porze roku, bo wiosenne przesilenie, bo pogoda taka a nie inna, wcale się nie dziwię, jakbym nie pracowała, też bym zasypiała... zresztą w pracy też zasypiam... godzina 15 to godzina zero u mnie...
No chyba, że w ciąży jesteś, to przejdzie senność, ale... za 9 m-cy ;))))

Polka coś się naprawia bo posty od ciebie 2, a nie 3  hihi
Justa, szaleństwo, mam nadzieję, że będzie dobrze z psiną
Byczyca, fajnie, że masz takie zdrowe podejście i chęci do nowej pracy, dasz radę !
Boguniu super, że działasz i wreszcie "słyszę" u ciebie optymizm, i jeszcz eplus za punkutualne przyjścia do pracy, ja też się leczę z przychodzenia za wcześnie... sory za te błędy ale mam dłonie w strasznym stanie, pękają mi palce i boli jak piszę...
W pracy miałam armagedon ale już gorzej być nie może - wychodzę na prostą ! co mnie nie zabije..
Kateszka ten foch też mnie rozbił, więcej rozmawiaj z tym swoim chłopem, jesteś taka mega babka, nie wiem kto by to wszystko tak ogarnął jak ty... supermenka normalnie jak nic !
Muszę zwolnić kompa bo dzieci teraz do odrabiania lekcji muszą !!! mieć komputer, no nic, takie czasy... szkoda mi odchodzić bo słucham sobie w słuchawkach mojego kochanego Yamiroquai... miodek na moje uszy... 
Ebeczku, znajdzie się niania nie martw się...
aaaa to ja jeszcze jedno, wczoraj zarezerwowałam kwaterę na wakacje - 5 dni w Karpaczu, och jak mi fajnie... teraz tylko dożyć i nie zwariować hihi 
odezwę się jutro z pracy, to będzie pierwszy luźniejszy dzień od hoho 

Bry  Ej no, nie żebym nie lubiła rószowego ale ta tabelka wyżej mi się bardziej podobała 

Co do senności, to ja mam wrażenie, że ja od już bardzo długiego czasu jestem w permanentnym stanie ciągłego zmęczenio-znużenia... 

*

I pochwalę się, że kupiłam w Biedronce chleb bez mąki i upiekłam dziś. Dobry, jak ktoś lubi płatki i ziarenka. Wykonanie banalnie proste.

Ale jadłam coś podobnego, już upieczonego z Auchana i, mimo iż ten upieczony przeze mnie mi smakował to, to jednak tamten trochę lepsiejszy był jak dla mnie.

*

Justa- jak tam psiurek?

Marcelka- kurcze, w banku pracujesz i aż do 20tej musisz tam siedzieć???  Znaczy się zaraz kończysz 

*

Miłego wieczorka 

W sumie Marcelka to chyba teraz wszystkich cisną na wyniki. Moj nowy szef przyszedł z działu handlowego i dał nam w dziale cele handlowe... Gdzie ja w rozwoju pracuję. Częściowo oczywiście to się wiąże, ale na mój gust chłopak nie ma polotu...

D

Justa, nieźle się musiałaś nastraszyć! Zdrówka dla psiny! Teraz i ja się przez chwilę nastrachałam, bo moj P kupił takie małe piłeczki kauczukowe do rehabilitacji i moj Kuba sie do jedej dorwał i coś tam nawet od niej odgryzł.....

Tak Wam szczerze powiem, że ja o rozwodzie myślę średnio raz w tygodniu...