- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 kwietnia 2015, 13:34
Redukcja, motywacja, stabilizacja i ... ploteczki.
Zapraszamy wszystkich chętnych. Start: TERAZ.
Pierwsze zestawienie : 12.IV.2015
Wiosna - zimowego lenia wyganiamy i kilogramy zrzucamy
Lato - grilujemy z głową z redukcją kilogramową
Jesień - liście spadają, kilogramy uszczuplają
Zima - my się zimy nie boimy, kilogramy pogonimy
P.S. marcelka55 - dzięki za hasła
Edytowany przez jerzokb 1 kwietnia 2015, 13:38
17 lutego 2016, 14:45
dziewczyny, ciśnienie szaleje ostatnio, może dlatego głowa puchnie?
Byłam dziś na zdjęciu kamienia z zębów, okropne uczucie- w trakcie ipo, jak już mam wrażenie że zostało mi połowe zębów, chciałabym tak kamień z brzucha zdjąc i z d..y ;-)
17 lutego 2016, 15:30
kurde, nie wiem może faktycznie coś z tym ciśnieniem jest nie halo. Ja od kilku dni czuję się co najmniej dziwnie- mam wrażenie, że wciąż kręci mi się w głowie...
Kati, ja też niedawno kamień ściągałam, niefajne uczucie i nawet bolało trochę Ale potem jednak miałam (w sumie nadal mam) śliczne ząbki
17 lutego 2016, 15:30
Już się nie dziwię, że mnie głowa tak bolała! Biało się u nas zrobiło! Zasypało śniegiem w chwilę. Pewnie ani chwili nie poleży ten śnieg, tylko kłopotów narobi, bo na noc zapowiadają przymrozek...
17 lutego 2016, 15:34
A właśnie, mowili że ma śnieżyć. U nas tylko ochłodzenie
17 lutego 2016, 15:48
Słabo mi tak jakoś w ogóle... mąż dzwonił, powiedziałam mu to... ciekawa jestem czy pofatyguje się, żeby po mnie przyjechać???
17 lutego 2016, 16:03
witam ja , nocka niby mineła spokojnie , mlodziez nie rozrabiała, ale za to chodzili z innymi problemami zdrowotnymi, wiec udalo mi sie oko zamknąc na jakies 15 minut. wiec do domu przyjechalam nieprzytomna, zdrzemnęłam sie prawie 4 godzinki i nadla mi sie chce spać, teraz juz jestem po obiadku i piję kawkę...
Kateszka ja tez nie lubię zdejmowania kamienia z zębów, ale dlatego, bo potem mi czegoś brakuje, jak mam małe szpary między niektórymi zębami.
Monijka - udanego długiego wolnego, Marcelka a jak Ty sie czujesz? mąz przyjechał czy nie??
17 lutego 2016, 16:07
Ebek, fakt to koszenie trawy jest okropnie upierdliwe, u mnie jeszcze nie na całej dziełce równy teren i w zwiazku z tym i tak w niektórych miejscah musi mąz kosic podkasiarką, bo nie wjedzie sie kosiarką.
Luise zazdroszcze Ci tej zumby, owszem, ja nie dałabym rady ze względu na kolana i kręgosłup, ale samo wyjście i ćwiczenie z innymi jest OK, mnie brakuje aqua aerobiku, ale teraz w ogóle nie pasują mi godziny , musialabym jechac conajmniej 3-4 godziny przed pracą, żeby sie załapać, , bo jak są godziny popoludniowe na basenie to ja akurat w pracy
17 lutego 2016, 16:10
a swoja drogą jestem dziś zła za nocne moje obżarstwo, trzymalam sie fajnie z dietką od czwartku, nie licząc weekendowej szarlotki, a wczoraj w nocy tak mnie naszło na słodkie, że zeżarłam wafelka i delicje (które apropo miały być jako nagrody na konkurs dla dzieciaków, więc musze dokupić co zeżarłam Mam tylko nadzieję, ze to tylko jednonocne zawirowania slodkościowe
17 lutego 2016, 16:13
Ja się czuję jakbym miała zaraz zasnąć. Mąż pewnie nie przyjedzie. Ale to się okaże o 20.00, bo do 20.00 muszę tu siedzieć.
A powiedz justa jak z tą dziewczynką od wypadku taty? Jest czy pojechała do domu?
17 lutego 2016, 17:00
dziewczynka nadal w bursie, wczoraj tylko matka przyjechala do niej, ale przekazała jej, że ojciec tylko ma złamaną nogę ( a prawdopodobnie jest z nim dużo gorzej, a, ze nie lezy chyba w Kielcach, tylko w Radomiu, bo tam był bliżej w chwili wypadku), dziewczynę bolała głowa, brała jakies leki przeciwbólowe, a ja chodzilam w nocy sprawdzalam co i jak, tym bardziej trudniej, bo ani matka, ani dziewczynka nic nie powiedziały wspóllokatorkom z pokoju o sytuacji, bo wtedy gdyby coś bylo nie tak, to one by mnie zawołały, a tak to były zdziwione, ze ja tyle razy w nocy i nad ranem do nich zaglądałam....