Temat: 6-stkowa akcja całoroczna dla wytrwałych

witam i ja, zdążyłam pozamiatać , podłogi umyc, nie byłoby nawet potrzeby, gdyby nie te łapska psa (nie nawidzę, jak pada, bo u mnie na podwórku wtedy sajgon z błotkiem i psie jak jest wpuszczany do domku na noc to tyle naniesie) a śniadaniowa owsianke zjadłam dopiero przed chwilą, wcześniej była mała kawka i najgorsze, że znów mam ochotę na kawkę, - chyba dlatego, że tak pochmurnie za oknem, na razie nie pada, ale nie wiadomo kiedy zacznie..., mąż pojechał właśnie na zakupy i wykupić sobie leki od diabetologa ( i na same leki pójdzie prawie 200 zł) owszem isuliny starczy mu na jakies pół roku, bo bierze małe dawki, ale drugiego leku ledwie na 2 miesiące, a bez nich nie ma jak funkcjonować...dobrze, ze ja na swoje od nadciśnienia wydaję mało kasy, bo kumpel [przepisuje mi zawsze na recepcie zamiennik tani i jeszcze duże opakowanie, (gdzie jest 80 sztuk , a płace za nie jakies 10 zł, a jak sa opakowania po 21 sztuk, to jedno kosztuje 6 zl)

a co do stron z filmami, to zalukaj jest darmowe, ale jak dłuzej się coś ogląda to wyskakują limity i trzeba czekać, ale jest jeszcze strona cda, i tu nie pojawiały mi sie limity, a jest sporo filmów, nawet wiecej niz na zalukaj, a ostatnio moja córka pokzała mi następna strone z filmami i serialami alltube i też za darmo. a ja znów nastawiam się psychicznie na nockę, z małym stresem, bo wczoraj okazało się, że jednej dziewczynki od nas ojciec miał wypadek samochodowy, owszem on i jeszcze jedna osoba przeżyły, ale w stanie bardzo ciężkim w szpitalu, ale dwie osoby zginęły na miejscu, więc nie wiadomo jaką sytuację dzisiaj zastanę w pracy, jak trzyma sie dziewczyna ( a młoda, bo 3 gimnazjum)

O kurde Fela, nie zazdroszczę. Może tej dziewczynki wcale nie będzie, może ją mama zabrała ze szkoły? No trzymam kciuki...

ojej Justa, to okropne... kurcze, mam nadzieję, że z tatą dziewczyny będzie coraz lepiej... współczuję 
Ebeczku, szkoda, że tych dobroci nie wysyłasz pocztą bo osobiście na pierożki to troszkę za daleko mam do ciebie  ale mi smaka zrobiłaś, ja właśnie wcinam zdrową sałatkę owocową z jogurtem, też pycha... 

Ja zjadłam w ramach obiadku niezdrowe, ale ciepłe i sycące ziemniaczki puree... i teraz normalnie oczy mi się kleją straszliwie!!!

ziemniaki niezrowe - od kiedy to ?

No. Te z Knorra raczej nie są zdrowe

u mnie dziś obiadowo pomidorowa z ryżem... ziemniaków z knora nie jadłam ale kiedyś słyszałam, że zalewa się wrzątkiem taki proszek i jest purre, ciekawe czego oni tam jeszcze dorzucili ?

No to to to dokładnie. Nie wiem, wiem, że chemia, dlatego nawet składu nie czytam. Ale smaczne i ciepłe, a ja nie zabrałam dzisiaj obiadu, bo chłopcom by nie starczyło.

z takich gotowców to ja akurat puree nie cierpie, jeśli już zjadałam to albo spagetthi albo zupki chińskie, żeby coś szybko i ciepło..ja za chwilę szykuje sie na busa, najpierw do teściowej na godzinkę a potem dopiero na nockę do pracy...okaże się jak dzisiaj mi minie....

Justa- powodzenia w pracy, może być trudno, bo sytuacja rzeczywiście do łatwych nie należy 

A z  makaronów- tych z zupek chińskich i serków topionych u nas robi się zupę, którą moi chłopcy uwielbiają.