- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 kwietnia 2015, 13:34
Redukcja, motywacja, stabilizacja i ... ploteczki.
Zapraszamy wszystkich chętnych. Start: TERAZ.
Pierwsze zestawienie : 12.IV.2015
Wiosna - zimowego lenia wyganiamy i kilogramy zrzucamy
Lato - grilujemy z głową z redukcją kilogramową
Jesień - liście spadają, kilogramy uszczuplają
Zima - my się zimy nie boimy, kilogramy pogonimy
P.S. marcelka55 - dzięki za hasła
Edytowany przez jerzokb 1 kwietnia 2015, 13:38
10 grudnia 2015, 19:59
Jaka ja jestem zacofana!!!!!! Pierwsze słyszę o "Dziewczynie z pociągu", albo tak mi się przynajmniej wydaje. Właśnie!!!!!! Książki, czytanie.... Mam teraz fajną i ciągle zapominam tytułu. To pozycja dla Luise:):):):)
Marcelka, no mąż miał dużo wątpliwości co do tej pracy, bo wie jaka jest moja siostra. Są plusy i minusy. Tzn poza tym dodatkowym groszem, to same minusy. Czasami z mężem gadam tylko w weekendy, bo kiedy ja już mam czas, to on śpi.
Kamis jestem niezmiernie ciekawa choinki z rolek po papierze.
Umyłam dziś kolejne okna. Jutro się okaże jak to zrobiłam, bo myłam jak było całkiem ciemno.
Kto się pytał o diety???? Kateszka Ty? No to Ci powiem, że u mnie dieta, że hoho... Teściowie siostry ubili świniaka, jak co roku przed świętami. I jem sobie te wszystkie tłuste wyroby ze świnki. Dziś mi przystawiło i marzę o białym serze i warzywach:)
10 grudnia 2015, 20:40
Cook pisze thirillery medyczne. Uwielbiam. Mia!am kilka jego ksiazek ale oddalam do biblioteki. Moim marzeniem kiedys bylo posiadanie duzej biblioteczki z ksiazkami i kupowalam je namietnie. Brown jak dla mnie pisze wszystko na jedno kopyto. Kazda ksiazka ma bardzo podobna fabułę. Cyfrowa twierdza nawet mi sie podobala ale bez szalu. Na przeczytanie inferno juz sie nie zdecydowalam. Te ksiazki tez trafily do biblioteki :-) w sumie wzbogacilam najblizsza bibliotekę o prawie 200 pozycji ;-)
10 grudnia 2015, 21:33
Ebek, nie martw się, ja też nie słyszałam o dziewczynie z pociągu. :)
Oj to tym bardziej muszę sobie nazwisko Cooka zapisać i jutro będę obczajać.
W ogóle Polka podziwiam, ja kocham moje ksiażki i bardzo cieżko mi się z nimi rozstać... nawet jak pożyczam, to marzę, żeby wróciły :)
10 grudnia 2015, 21:38
Chyba coś Cooka w takim razie czytałam. Ja kiedyś też uwielbiałam zbierać książki. Ale moje przeprowadzki skutecznie mnie tego oduczyły. Teraz wybieram formę elektroniczna ze względu na minimalizm i wygodę ( moge czytać w łóżku jak już chłopaki śpią ) oraz dostępnośc. A.. I cenę.... Choć czasem miło poczuć fakturę kartek pod palcami....
10 grudnia 2015, 21:42
Czytam często w pracy w komputerze, ale to nie to samo co książka w ręku - uwielbiam!
10 grudnia 2015, 22:02
Polka masz rację,że Brown pisze na jedno kopyto,nie przebrnęłam przez Cyfrową,bo mi Kod zbytnio przypominała. Lubię naszą polską literaturę współczesną.Sięgam chętnie po obyczajówki,kryminały ,fantastykę i trillery :)
Jak tylko ukończę moje dzieło wigilijne to będzie zdjątko :)
Jutro jadę do teściów posprzątać przed świętami,bo są już wiekowi i nie dają rady.Także 2 dni z głowy.Taka jestem dobra synowa,a jak !
11 grudnia 2015, 07:30
Ten Zwodniczy punkt Browna jest odmienny od poprzednich i wciągnęła mnie bardzo - albo czytałam go po długiej przerwie, w każdym razie nie ma tam nic o symbolach :-)
Tak jak ostatnia książka Simona Becketta jest toczkę inna i choć trzyma w napięciu to nie przebrnęłam przez nią.
Z resztą ja czasem lubię serie o tych samych bohaterach
Dzień dobry!
11 grudnia 2015, 07:38
Kamis, no super synowa jesteś... :)
A ja mam zagwozdke, wczoraj pytałam mame co robić na święta, bo ona przygotowuje wigilię (u nas zawsze 12 potraw), a ta się uparła że sama wszystko zrobi. Choć w tym roku wyjątkowo nie mam nastroju na lepienie to chciałam pierogi i uszka zrobic, bo to wymaga trochę pary w rekach. A mama sama chce. Ech... Mam tylko nadzieję że nie będzie robić wyrzutów że nikt jej nie pomógł, bo tak też potrafi...
11 grudnia 2015, 10:41
Dzień dobry!
Oj dobra z Ciebie synowa kamisku, bardzo dobra!
A jak czytasz polskich pisarzy to poleć mi jakiegoś/ąś kto pisze dobre kryminały, sensacje itp.?
kateszko, ja przeczytałam całą piątą książkę Becketta, ale fakt nie podobała mi się tak jak seria z Davidem Hunterem.
11 grudnia 2015, 17:15
Hej koleżanki moje, ja wiem, że dzisiaj jest piątek, ale żeby tak zostawiać koleżankę w potrzebie na cały dzień... toż ja się dzisiaj nudzę nieprzeciętnie!