- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 kwietnia 2015, 13:34
Redukcja, motywacja, stabilizacja i ... ploteczki.
Zapraszamy wszystkich chętnych. Start: TERAZ.
Pierwsze zestawienie : 12.IV.2015
Wiosna - zimowego lenia wyganiamy i kilogramy zrzucamy
Lato - grilujemy z głową z redukcją kilogramową
Jesień - liście spadają, kilogramy uszczuplają
Zima - my się zimy nie boimy, kilogramy pogonimy
P.S. marcelka55 - dzięki za hasła
Edytowany przez jerzokb 1 kwietnia 2015, 13:38
3 grudnia 2015, 10:28
Dzień dobry, cudowny, wspaniały (niech będzie) się witam!
3 grudnia 2015, 10:50
a ja tonę w różnistych papierach, ledwo mnie widać zza nich ... serio serio...
Kateszka ja normalnie nie mam nawet czasu kliknąć fitatu, bo w głowie mam milion innych spraw więc w końcu odpuściłam... ale wrócę na pewno jak tylko się ogarnę jakoś... kiedy ?! ... kiedyś chyba hihi
Całuski dla was kobitki 3majcie się
3 grudnia 2015, 11:11
oj wszyscy zapracowani, a ja jeszcze w domku, tylko żeberka nastawiłam na sosik do obiadku,jadę na 16. Mąz dowiadywał sie co do zasiłku,ale niestety nie da sie tego przeskoczyć, ale same babeczki w biurze pracy mu powiedziały,że jak może niech siedzi ile sie da na zwolnieniu lekarskim przynajmniej jakąkolwiek dostanie kasę, a wiadomo,jak zimą cięzko znaleźć pracę. Więc teraz musimy znaleźć jakiegoś lekarza, on owszem choruje tyle juz na cukrzycę, ale na nia zwolnienia nie dostanie, ja przynajmniej miałam dobra podkałdkę z tym moim kręgosłupem....Będę martwić sie za 1,5 tygodnia, bo na razie jeszcze na wypowiedzeniu,
miłego dnia życzę wszystkim..., u mnie dzis w pracy Mikołajki dla młodzieży, to będzie trochę śmiesznie,jakoś dzień minie...
3 grudnia 2015, 13:25
Wow, Kamisku, teraz pomidorki? Fajnie. To chyba sporo tego sosu wyjdzie ;-)
3 grudnia 2015, 13:31
Justa, a mąż to może by w depresję wpadł na 6 miesięcy, co? Taka stresowa sytuacja....
3 grudnia 2015, 14:56
No coś trzeba kombinować, na pewno jak jest na l4, to płacić muszą, prawda?
3 grudnia 2015, 15:43
Justa- bardzo niefajnie Twojego męża potraktowali! Zero jakiegoś zrozumienia, bo nie sądzę, żeby firma zbankrutowała jakby to wypowiedzenie o kilka dni później dała...
Kateszka- może to i dobrze, że w fitatu nie wpisujesz, jakbyś sobie tą nutelkę wpisała... i winko
Nie ma się teraz co zbytnio stresować tym odchudzaniem, święta idą, trzeba wrzucić na luz. Jak teraz za bardzo się zepeniemy, to na święta na bank nam hamulce puszczę i to dopiero będzie tycie...
Przynajmniej ja tak sobie to tłumaczę i na razie nie dietkuję, o
3 grudnia 2015, 16:17
Monijka, Ty to kochana masz wytłumaczenie na wszystko :)
3 grudnia 2015, 16:40
Marcelka, jakbyś tyle ciasta na pierniczki zagniotła, to tez byś kreatywna w tym temacie była
3 grudnia 2015, 18:19
hahaha dobrze ze nie umiem robic pierników :)