- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
29 marca 2015, 18:55
Czesc kobietki,postanowilam tu napisac bo potrzebuje Waszego wsparcia i poomocy bo sama sobie juz nie radze a kiedys tu bylam i udalo mi sie schudnac,bylam tez w fajnej grupie gdzie sie wzajemnie motywowalysmy i wspieraly na kazdym kroku.Chcialabym znow walczyc o zgrabne i piekne cialo bo juz nie moge na siebie patrzec,mam swiadomosc tego jak zle wygladam i czas to raz na zawsze zmienic a samej mi bardzo ciezko.Czy sa tu osoby naprawde chcace cos ze soba zrobic,ktore sa zdeterminowane i na ktore mozna liczyc jesli tak to polaczmy sie razem i osiagnijmy w koncu sukces,zebysmy cieszyly sie piekna ,zadbana figura ,zebysmy sie wspolnie wziely w garsc bo ilez czasu mozna tracic, mam nadzieje ze znajde tu bratnie dusze i ze sie nam uda i lato bedzie nalezec do naspozdrawiam i sciskam
5 kwietnia 2015, 15:44
czesc laseczki juz jestem;)))przepraszam Was ale dopiero teraz moge do Was napisac,mialam strasznie duzo pracy przed swietami;wczoraj wrocilam wieczorem to padlam i spalam jak zabita a dzis rano obudzil mnie bol brzucha,dostalam.okres i zwijalam sie 4 h z bolu nic mu nie pomagalo juz myslalam zeby do szpitala jechac a moj facet to juz calkiem.nie wiedzial jak mi pomoc w cierpieniu;(dopiero teraz czuje sie lepiej uffff no a jak u Was kochane??zycze Wam wesolych i spokojnych swiat i nie przejedzenia bo od wtorku koniec sielanki i walczymy !!!buziaczkiiii;*;*
5 kwietnia 2015, 21:38
A mnie przeziębienie rozlozylo-cudnie po prostu
jedzeniowo u mnie w normie. Owszem zjadłam troszkę ciasta i kawałek pieczone kaczki na obiad i dwa jajka w majonezie, ale nie jestem przezarta-także jest ok.
miłego dalszego świętowania!
5 kwietnia 2015, 21:58
Ja się jedzeniowo dobrze trzymałam cały dzień ale na wieczór popłynełam. Od wtorku ścisła dieta !
5 kwietnia 2015, 23:23
Ja sobie dzisiaj ładnie poradziłam. Oczywiście było ciasto i to spory kawałek, gorzka czekolada, sałatka jarzynowa, ale w przyzwoitych ilościach. A oprócz tego właśnie jestem po treningu, 53min rowerku, 40 przysiadów i 8 min na brzuch, czuję się zmotywowana i oby tak dalej. Trzymam kciuki za Was i za siebie :)
edit. właśnie zjadłam do filmu kawałek ciasta i trochę sałatki jarzynowej, a miało być tak pięknie...
Edytowany przez e5aa77038e82d20abda1b6b31b1d27e6 6 kwietnia 2015, 00:02
6 kwietnia 2015, 23:57
Co tutaj taka cisza?
7 kwietnia 2015, 08:31
Dzien dobry wtorkowo. U mnie dalej chorobowo. Postaram sie dzisiaj pojsc na fitness ,ale tak na spokojnie bo z zatkanym nosem to z lekka srednia przyjemnosc cwiczyc. Swieta dietowo minely mi w miare oki. Nawet waga jest mniejsza niz przed swietami takze zle nie jest
A teraz juz po sniadaniu i zabieram sie za odgruzowywanie mieszkania. Corcia ma ferie wiec musze jakis "program" wymyslec coby sie nie nudzila
Mulego dzionka!
7 kwietnia 2015, 09:12
Dzień dobry po świętach :) ja trochę się objadłam w święta ale wracam na dobre tory :) Aga zdrówka życzę
7 kwietnia 2015, 09:16
Dzieki Dobra Kobieto :) Normalnie starosc nie radosc-juz jestem na etapie, ze zyczenia "duzo zdrowia" sa jak najbardziej potrzebne he he
7 kwietnia 2015, 09:53
czesc skarbenki;)skonczyly sie swieta wiec wracamy znow na dobre tory i walczymy bo lato tuz tuz,mnie to osobiscie przeraza ale trzeba sie wziasc w garsc bo inaczej bedzie tylko placz i lament;ja niedlugo wstalam ,zjem sniadanko i biore sie za cwiczenia;)))