- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 marca 2015, 18:30
Cześć wszystkim!
Mam 19 lat, 164 cm wzrostu, ważę 47 kg.
Moje wymiary: biust: 80 / talia 57 / biodra 87/ udo 51
Moja "przygoda" z odchudzaniem zaczęła się jakieś 3 lata temu. Ważyłam wtedy 55 kg, wiem, że to niedużo ale przy mojej sylwetce wyglądałam już trochę masywnie i po prostu źle się czułam z taką wagą. Więc uległam panującej wtedy modzie, zaczęłam stosować dietę Dukana. Schudłam do 45 kg. Kiedy dobiłam do 45 kg i wyglądałam już bardzo chudo (ale przy tym dobrze czułam się z takim wyglądem) wszyscy zaczęli mówić mi, żebym zaczęła więcej jeść. I tu zaczął się mój problem. Pozwalałam sobie na WSZYSTKO ale w tak olbrzymich ilościach, że byłam w szoku, że potrafię wgl tyle zmieścić. Jadłam wtedy głównie słodycze ( mam do nich słabość), wręcz się napychałam, było mi niedobrze, bolał mnie brzuch- wtedy na chwilę się stopowałam, ale kiedy tylko to uczucie ciężkości mijało znów się zapychałam i tak w kółko. Oczywiście przytyłam do 53 kg i znów postanowiłam, że trzeba się za siebie wziąć! Dukana ponownie bym nie zniosła, więc postanowiłam jeść zdrowo i liczyć kalorie. I tu kolejny problem, popadam ze skrajności w skrajność. Przez jakiś miesiąc jadłam max po 800 kalorii i dodatkowo chodziłam 3-4 razy w tyg na siłownie, gdzie spalałam ok 500-600 kalorii (1 h orbitrek + 45 min bieżnia z tym, że na najwyższych obrotach). Wszystko było dobrze do czasu kiedy nie zaczęłam mieć problemów ze zdrowiem. Niski puls - 38, niskie ciśnienie- 65/38. O zgrozo! Teraz staram się jeść więcej, ledwo dobijam do 1000 kalorii ale chce dodawać kalorie stopniowo, żeby nie przytyć i pojawia się pytanie co ile dni powinnam dodawać 100 kalorii? i Do ilu kalorii dziennie powinnam docelowo dojść? Boję się, że sytuacja się powtórzy i jak dostanę "zielone światło", że przecież jestem chuda i mogę jeść wszystko to znów zacznę się objadać. Jak oceniacie moją obecną sylwetkę?
21 marca 2015, 11:30
Jest OK,ale powiem Ci, że na pewno 47kg bym Ci nie dała, nie wiem czemu...wyglądasz na 55kg.
21 marca 2015, 12:38
poszukaj sobie w google : dieta stabilizacyjna, powinny być wytyczne ile kalorii dodawać co ile czasu.
http://potreningu.pl/calculators - tu masz kalkulatory do wyliczania zapotrzebowania