Temat: Zdrowa Rywalizacja Punktowa - cz. 32; 16.02-22.03

a ja dziś wyjątkowo dobrze (po tygodniu całym tragicznym). Zmotywowało mnie to że mamy już marzec. Marzec kojarzy mi się z wiosną i jeśli chcę zdążyć do lata to już nie mam ani dnia do stracenia. Od teraz same dobre tygodnie! :) dajemy dziewczyny! :)

Na dobre zakończenie tygodnia 10 km ;) z dietą średniawo, ale za to zero słodyczy jak do tej pory. :)))

Dziewczyny, którym w tym tygodniu nie poszło najlepiej: Don't give up!!! Walka o wymarzoną sylwetkę ma to do siebie, że raz jest lepiej, a raz gorzej. Teraz trzeba "tylko" odnaleźć w sobie motywację i działamy! ;)

Balonkaa - długo już biegasz? I co to za bieg na 10km? :)

Tak na powaznie i regularnie zaczelam w marcu 2014, czyli dokladnie rok temu :) na poczatku marszobiegi, po jakims czasie 5 km bez przerwy :) we wrzesniu wystartowalam w zawodach na 5 km i w sumie od tamtej pory biegalam 5-6 km, nie zwiekszajac dystansu. i to byl moj blad niestety bo moglabym juz dawno biegac powyzej 10 km :)

Zamierzam pobiec w Biegu Uniwersyteckim, liczba miejsc jest ograniczona wiec bedzie walka o zapisy :P pod koniec wakacji szykuje sie chyba tez Bieg Europejski ale nie ma jeszcze terminu.

A w miedzyczasie mam w planach jakies zawody na 5 km, tak dla rozgrzewki :)

No u mnie dzisiaj waga dwucyfrowa. Coraz bliżej osiągnięcia sukcesu.

Gratuluje wszystkim biegajcym i troszkę zazdroszczę bo moje stopy odmawiają posłuszeństwa. Maja dośc noszenia cięzaru.

Już się opamiętałam. Dzisiaj zaczęłam dobrze dzień i mam nadzieję, że dobrze go także zakończę. Dobrze mieć Was :) Czasem potrzebne jest wsparcie innych nawet w takiej błahej sprawie.

hej

no i wiosna mnie już  olała i to dosłownie bo od rana prawie cały czas leje....szaro buro i ponuro....

ale ruchu już dziś miałam że hoho wszystkie okna i lampy w oborze umyłam i wszystkie kąty poomiatałam-naskakałam sie przy tym jak dzika a potem jeszcze wykorzystałam to że deszcz na chwile odpuścił i nawiozłam drzewa do piwnicy a potem jeszcze go poukładałam koło pieca....pewno jutro nie będę mogła chodzić razem wyszło ponad 3h

elsidka ta fota to też cała prawda o mnie

plumi cieszę się bardzo!!! ja też chyba wreszcie złapałam wiatr w żagle

boszka gratuluję spadku! waga poleci to i stopy odetchną

dziś na obiad rosół z makaronem oraz buraczki ziemniaki brokuły i jajo sadzone-mniam

Ja sie dzis czuje taka ociezala ze szok. Nie wiem czy to od wczorajszego biegania czy od tego ze w czwartek nawiedzi mnie @, ale mam tak ciezkie nogi ze ciezko mi chodzic. na dodatek czuje sie jak balon.

zeberka- u mnie tez pada, to znaczy raz pada i jest pochmurno a za chwile wychodzi slonce i jest pieknie. ale cisnienie musi byc niskie bo mam ochote zasnac na stojaco 

Dziewczyny u mnie nie dość, że pada to jeszcze jest burza. Także no pięknie :P

Balonkaa ociężała jesteś pewnie przez zbliżającą się @. Ja tak mam prawie zawsze przed.

Pisanie listu motywacyjnego to jest jakaś porażka. Tego powinni uczyć solidnie w szkole, bo potem człowiek nie wie jak się za to zabrać. A nie zawsze info z netu są sprawdzone. I jak tu wkroczyć na rynek pracy i go zawojować, no jak? :D

Plumi, a ja ostatnio tak sobie wspomniałam ze w mojej miejscowości dawno nie było własnie takiej mocnej ulewy i burzy :P Chętnie bym chciała taka pogodę, ale tylko gdy jest weekend albo nie muszę wychodzić z domu :P 

Tez tak macie ze jak wam nie idzie to az wstyd wam się tutaj udzielać? :) Ja własnie skończyłam ćwiczyć, umyłam sie i z dumą stwierdzam ze mogę tutaj napisać  :) Jak nie staram się o figurę to nie chce pisac bo czuje ze nie zasłużyłam i aż wstyd przy Was