- Dołączył: 2010-01-25
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1341
8 stycznia 2011, 16:26
Twoim postanowieniem noworocznym jest bycie piekną i zgrabną, a pozbycie się kilogramów jest Twoim marzeniem?
To tak jak u mnie! Razem wspierajmy się, i biegnijmy do mety!!
bo...moja największa motywacja jest - SEKS!!!
i to wcale nie znaczy, że jestem nimfomanką ![]()
, chcę zaskoczyć mojego faceta...
chcę, żeby patrzył na mnie i był cholernie dumny, że ma taką laskę !
dołączycie do mnie? ;) może taka motywacja przyniesie nam jeszcze lepsze efekty:) ?
Szukam dziewczyn które, będą w miare aktywnie uczestniczyć w grupie.
![]()
Edytowany przez Patusia511 8 stycznia 2011, 16:29
- Dołączył: 2010-08-10
- Miasto: Hokkaido
- Liczba postów: 6384
8 stycznia 2011, 18:17
Hmm, a do czasu osiągnięcia celu, faceci co, bez seksu mają się obejść?
![]()
- Dołączył: 2011-01-02
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 311
8 stycznia 2011, 18:18
A wrecz przeciwnie:D przez sex sie tez chudnie:D takze moga nam pomoc zrzucic zbedne kilogramy:D
8 stycznia 2011, 19:54
mam 162 cm, odchudzam się od października :) obecnie ważę 51 kg, ale nie chciało mi się wpisywać tych wszystkich pomiarów ;)
8 stycznia 2011, 20:07
a Ty Wiolcia , ile masz wzrostu?? podejrzewam, że jesteś ode mnie sporo wyższa ;) moim początkowym celem było 47 kg, ale bardzo dużo ćwiczę , poza tym przy mojej budowie ciała wystawałyby mi kości, a tego nie chcemy;)
- Dołączył: 2011-01-02
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 311
8 stycznia 2011, 20:26
nie tak znowu sporo bo mam 167:) moj cel to 50, jednak moje bmi pokazalo, ze to za malo i bede miec niedowage.. cóż, zobaczymy, nie licza sie cyferki tylko wyglad:) odrobine widoczne kosci podobaja mi sie na bioderkach, tak jak ma np. Nicole Scherzinger:)
9 stycznia 2011, 10:00
ja też głównie zwracam uwagę na centymetr, oj te 5 cm to już jednak coś :) im dziewczyna jest niższa tym trudniej jest zachować odpowiednie proporcje ciała, czasami to wręcz niemożliwe...;/
- Dołączył: 2010-01-25
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1341
9 stycznia 2011, 14:12
ja schudłam -6 kg w 5 tyg, a reszte po drodze gdzieś przy stabilizacji
, chcę zaskoczyć mojego faceta... 
