- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 lutego 2015, 21:41
Witam,
Zacznę od tego, że na niedoczynność tarczycy choruję od paru lat, wcześniej była to tzw utajona postać, ale większość objawów miałam od kiedy pamiętam. Zawsze byłam aktywna, starałam się dużo ćwiczyć, dbać o to co jem, ale wystarczyło, że się na jakiś czas zapomniałam, a kilogramy wracały jak bumerang i nie dawały się zrzucić.
Dużo ćwiczę, staram się trzymać dietę, ale coraz częściej mam załamki, dlatego szukam osób, które borykają się z tym samym problemem i chciałyby wzajemnie motywować się w walce z kilogramami. Przydałoby mi się wsparcie i jakaś bratnia dusza mająca ten sam problem.
Pozdrawiam
10 lutego 2015, 19:07
Ja również sie dołącze do Was. Jestem tzw. "świeżakiem" w kwestii niedoczynności. Zdiagnozowaną ja u mnie niecały miesiąc temu, i od tego czasu biore Eutyrox 50. W sobote mam kolejna wizytę jednak przez sprawy losowę będe musiała ją przełożyć, na następny tydzień lub jeszcze kolejny. Podejrzewam że tarczyce mam chorą juz od kilku lat, tylko nigdy mi nie przyszlo do głowy ze to własnie to. Ale był okres w moim życiu ze byłam bardzo nerwowa, ciagle plakałam (a to podobno tez objaw tarczycy?), do tego włosy leciały mi dosłownie garsciami, myslałam ze będe łysa. Od listopada zaczelam stopniowo tyć. Na początku myslaalm ze moze to przez mniejsza ilosc ćwiczeń, ale jednak ten proces nie ustawal....Z początkiem grudnia strasznie zaczeły mi puchnąc nogi, nie moglam dosunąć zadnych kozaków, koszmar. Zrobila m więc wyniki i okazało się ze TSH mam na poziomie 5,600, poszłam do endokrynologa (oczywiscie prywatnie bo jakze innaczej sie dostac;(...) zobaczył wyniki, zrobił mi usg, no i okazało sie ze mam niedoczynność, mam pełno guzków i torbieli, jednak jak narazie nie jest to operacyjne naszczęście.
Jak sie teraz zastanowie to zawsze miałam problemy ze zrzuceniem kg, fakt nigdy nie byłam bardzo gruba, ale zawsze chociaż ten jeden kg był tak wymęczony, ze musiałam przez miesiac cwiczyc po kilka godz. dziennie zeby cokolwiek spadło. potem odrobina luzu, mniej cwiczen i od razu cm na +.
Przez ten miesiąc kiedy biore tabletki nie przytyłam, ale tez nie schudłam. Waże ok. 62kg, i chciałabym zrzucić ok 10kg. Planuje jesć minimum 1800kcal, opcjonalnoe 1900, z naciskiem na tłuszcze (chciałabym aby bylo ich minimum 70/75g,, ponieważ przez rok nie miałam miesiączki i wrócila ona dopiero z dodatkowymi kilogramami, dlatego teraz chce miec pewnośc ze dostarczam wystarczająca ilosc tłuszczy)
Nie wiedziałam ze węglowodany są wazne przy niedoczynności, zaraz przeczytam dokaldnie ten artukuł.
A co sądzicie o piciu oleju lnianego? sa jakies przeciwskazania u osób z niedoczynnoscia czy mozna pić?
10 lutego 2015, 20:41
10 lutego 2015, 20:53
założyłam grupę do której zapraszam Wszystkich:)
nazwa skomponowana pod wpływem chwili - wspieracze niedoczynni zapraszają:)
3 lipca 2015, 20:36
Mam dokładnie to samo