Temat: Ostatnie 5kg





Witam. Jestem na forum kompletnie nowa i zielona, ale zdąrzyłam już się zorientować że zakładacie tutaj wszelkiego typu grupy motywujące. I ja postanowiłam stworzyć coś takiego, ponieważ sama zmobilizować się nie mogę a podobno to własnie ostatnie kilogramy męcza nas najbardziej. Coś w tym jest, bo strasznie długo się już z nimi użeram. Tak bardzo chciałabym mieć to za soba, ale jak skoro ciągle jem i jem? Bez sensu. Stąd ta grupa. Czy macie podobnie? Może chcecie spróbować razem? Temat jest otwarty dla każdego, fajnie byłoby gdyby każda z nas się przedstawiła i napisała coś o sobie, o swojej sylwetce i co chce w sobie zmienić. Będziemy tu wrzucać zdjęcia, nasze jadłospisy, przemyślenia i wspólnie motywować się do walki. Moje motto: wolno, ale skutecznie. Kto ze mną?

Imię: Emilia

Wiek: 19lat

Waga: 54kg

Wzrost: 162cm

Cel: 49kg

Czas: ważne żeby skutecznie, czas się nie liczy

wymiary sie nie liczą w sumie każdy ma inne kości itd ;p
Przy ostatnich kilku kilogramach różnice centymetrowe i wagowe nie będą chyba aż tak duże, żeby trzeba było zawracać sobie głowy tabelkami ;).

Ja się dzisiaj ooobjadłam - serio, straciłam umiar który wcześniej tak ładnie mnie powstrzymywał przed kolejnymi dokładkami :(. Spadam do ćwiczeń, bo waga rośnie rośnie rośnie ...
Jestem za tabelką ! Myślę że możemy robić raz w tygodniu w soboty ważenie i mierzenie jak ktoś chce, bo ja np nie umiem się mierzyć więc ja tylko będę się ważyć ;) A naprawdę robiłabyś takie podsumowania? Byłoby super ;*
Jak ja mam przekonać rodziców do tego, żebym mogła mieć wagę?
E, po prostu sobie kupić? :)
żeby zabrali? ja nie che się zachowywać jak jakaś anorektyczka i chować od nich tą wagę i się po kątach ukrywać..
Kup sobie sama, boż jakie problemy.

Swoją drogą zaliczyłam już dzisiaj siłownię ;) Czuję się dobrze, byłam na niej jakieś prawie dwie godziny.


Może rzeczywiście z mierzeniem nie warto przy końcówce gubienia kg.
Ale tabelkę z wagą zrobię (właściwie już zrobiłam) :)
Ja wole ważyć się w Piątek, po całym tygodniu mi tak najlepiej, a Wam jak wygodniej?
To co np. w Sobotę podajecie wymiary i robię tabelkę?

Później wrzucę aktualną, kg które już podałyście, i tak w Każdą sobotę kolejne. Bedze pasować? :)

Pasek wagi
Może dla Ciebie to nie problem bo nie mieszkasz z rodzicami i pełnoletnia jesteś, a ja się im podporzadkowuje no ale ok, więc sorry, że zadręczam swoimi problemami. Przepraszam

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.