Temat: Ostatnie 5kg





Witam. Jestem na forum kompletnie nowa i zielona, ale zdąrzyłam już się zorientować że zakładacie tutaj wszelkiego typu grupy motywujące. I ja postanowiłam stworzyć coś takiego, ponieważ sama zmobilizować się nie mogę a podobno to własnie ostatnie kilogramy męcza nas najbardziej. Coś w tym jest, bo strasznie długo się już z nimi użeram. Tak bardzo chciałabym mieć to za soba, ale jak skoro ciągle jem i jem? Bez sensu. Stąd ta grupa. Czy macie podobnie? Może chcecie spróbować razem? Temat jest otwarty dla każdego, fajnie byłoby gdyby każda z nas się przedstawiła i napisała coś o sobie, o swojej sylwetce i co chce w sobie zmienić. Będziemy tu wrzucać zdjęcia, nasze jadłospisy, przemyślenia i wspólnie motywować się do walki. Moje motto: wolno, ale skutecznie. Kto ze mną?

Imię: Emilia

Wiek: 19lat

Waga: 54kg

Wzrost: 162cm

Cel: 49kg

Czas: ważne żeby skutecznie, czas się nie liczy

gosia914 - koktajle a raczej eliksiry sa ok - da sie wypic ;p 8min legs dalej robie

mam nadzieje ze w poniedzialek waga bedzie dla mnie laskawa - jak tak to wrzuce foto sylwetki do pamietnika - ale pod warunkiem ze bedzie mniej niz 62kg bo juz mam zdjecie z ta waga ;p

Ja nie, w ogóle ;) Jem co chcę, o której chcę i o tym nie myśle. A co lepsze - czuję ze ewidentnie mi się trawienie poprawiło i ubrania są lżejsze. Ale jak widać ćwiczenia jednak robią swoje, u mnie z tego wychodzi wystarczyła odrobina ruchu,. Dzisiaj zjadłam przed momentem michę płatków fitness i orzechów, ale mam zamiar jeszcze trochę siedzieć nad ksiązkami więc to dlatego ;)

W czym robicie te koktajle? :)

znaczy ja tych koktajli nie robiłam jeszcze, może kiedyś spróbuje...
Ja zważę się w Niedziele, u mnie jest trochę lepiej bo już nie podjadam między posiłkami, ale ogólnie jem dość dużo, szczególnie na kolacje, zaplanuje sobie jakąs porcje za zazwyczaj zjadam jeszcze raz tyle, ale trudno.
Ja też 8 min Legs robię, przymierzam się do Buns, ale wątpię czy dam radę całe 8 min zrobić :/
Pasek wagi
Jasię jutro ważę, ale czuję że chyba przytyłam ... Jeżeli tak to wracam do pilnowania się i koniec kropka. W końcu mamy zrzucić te ostatnie kg a ja póki co robię wszystko żeby było na odwrót ... Ciągle jem, ciągle muszę mieć coś w buzi nawet jak już w brzuchu nie ma miejsca ... Długo tak nie pociągne ;(
hmm... u mnie raz jest dieta, raz jej nie ma, ale się staram ograniczać te moje słoniowe porcje, Ja się narzazie nie waże, jak wreszcie się wezmę porządnie za siebie to wtedy wejdę na wagę
Pasek wagi
jak tam wasze wyniki dziewczyny??
ja się nie ważyłam jeszcze, nie ma sensu, bo jem duużo... muszę się za siebie wziąśc i planuje się zważyć w połowie tygodnia.
A jak u Was dieta idzie?
Pasek wagi

I ja mam tyle samo .... więc się zaczynam leciutko ograniczać. Mogę jeśc to 2tys, ale do jasne anielki nie więcej :|

Od dzisiaj stopuję troszkę, bo tak dalej nic nie wyjdzie ....

widze, ze tabelki juz szlag trafil?
nikt nie podaje już wyników, to nie ma po co robic tabelki... :)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.