Temat: Od dzis biore sie za siebie!!!Kto ze mna??:)

CZesc wszystkim, dzis stanelam na wage po calym okresie swiatecznym i noworocznym i  niestety przytylam a mianowicie wrocilam do punku wyjscia ale ciesze sie ze chociaz nie przybralam duzo wiecej ale tak czy tak od dzis zaczynam walke z kilogramami, chce je zrzucic do wiosny bo potem nie bedzie juz czasu a wiosna tuz tuz, zrzuci sie zimowe ciuszki i trzeba sie jakos pokazac, chce to zrobic jako sexy szczupla laska, mam nadzieje ze znajdzie sie ktos chetny kto bedzie zmagal sie wraz ze mna by pozbyc sie zbednego tluszczyku, razem zawsze razniej:)licze jednak na osoby ktore beda czesto sie odzywaly, wazne jest tez to zeby na kogos liczyc i miec wsparcie, ja gwarantuje to zmojej strony i chcialabym tez uzyskac je od innych wiec czekam na jakies fajne osobki :):)
Ja dziś wypiłam drineczka :-) i byłam w chińskiej restauracji, ale zdecydowanie wolę jedzenie domowe :P No i coś apetytu nie mam, ale akurat to mi nie przeszkadza w ogóle :D
Pasek wagi
hej dziewczynki jak tam u was bo u mnie jakos dziwnie, czuje jakbym sobie odpuszczala, wczoraj nie cwiczylam, zjadlam tez troszke mzoe wiecej, dzis tez pozwolilam sobie na co nieco i jeszcz nic nie cwiczylam i mam starsznego lenia:(niewiem co sie dzieje ale no nie moge sie zalamac ani zrezygnowac, dajcie mi porzadnego kopniaka w tylek zebym sie opamietala i wziela w garsc:(
nikogo nie ma:(zero wsparcia i wogole, widze ze bez sensu ten watek tu istnieje:(
Chyba trochę tak, dziewczyny pouciekały.. Nie przejmuj się chwilowym załamaniem :) za niedługo znowu dostaniesz pozytywnego kopa energii :)!
Pasek wagi
Ja też jestem z wami :** ale racja coś tu wymarło, dzisiaj sie zaczął.. dzień porażka. Ale jutro będzie lepiej :) ide chyba poćwiczyć :D a ogólnie to śmiesznie u mnie dzisiaj było, bo robiliśmy z moja grupką reklamę telewizyjną i radiową do szkoły na marketing w hotelarstwie.Oj śmiesznie ..;p
Pasek wagi
to ja -pozytywny kop energii! :) wątek jak najbardziej sluszny, zwłaszcza, że właśnie biorę się za siebie i nie ma w ogóle mowy o niepowodzeniu! a jak Wam idzie? właśnie ćwicze przy muzyce. pomimo, że troche mi sie chce spać mam tak dużą wole schudnięcia, że nie ma zmiłuj! :) i za Was też kciuki trzymać. uważam, że początk roku (bo wiosna, bo lato) to najlepszy czas żeby zrobić ze sobą definitywnie porządek :D (głupio to zabrzmiało, ale chodzi mi o wage oczywiście) :))
pozdrawiam! :*

czesc dziewczyny ciesze sie ze ktos tu sie wogole odezwal:)ja mialam to chwilowe zalamanie ale musialam sobie sama poradzic bo nie bylo tu nikogo kto dal by mi jakies wsparcie;/ wiec chwile potem jak pisalam ze czuje sie tak dziwnie i wogole wzielam sie za cwiczenia i zrobilam wszystko tak jak codzien:):)no i wpadlam juz w trans choc zauwazam ze czasami tak cos podjadam,a  to jakiegos zelka a to cukierka, ale nie w jakich ogromnych ilosciach wiec mysle ze nie powinnam miec jakichs wielkich wyrzutow sumienia a co do wagi, to zobacze w czwartek czy mi cos spadlo czy nie ale znajac zycie pewnie dalej waga stoi;./ cos tak czuje ale okaze sie w czwartek:)mam nadzieje ze Wam dobzre idzie:)trzymam za Was mocno kciuki i pamietajcie nie wolno sie poddawac!!!!!:*buziaki:*milego dzionka:):)

jasne, że nie wolno się poddawać :) jakkolwiek by nie było. a zjedzenie (w małych ilościach) jakiego słodycza, to pewnie, że nie grzech. coś od życia w kwestiach smaku też się należy. też lubię sobie przekąsić żelka. poprawia humor.
to powodzenia i trzymamy sie dalej :)
co tam sloneczka porabiacie?jak Wami mija wieczor co?:):)
widze ze watek zaginal, szkoda:(:(

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.