Temat: Szóstkowa akcja ZIMOWA 2015

Właśnie moja starsza 8l znalazła kanapkę z piątku w plecaku na szczęście w śniadaniówce to przynajmniej plecak nie zasmrodzony :)

mój. W. też oporny na romantyzm jednak widzę poprawę potrafi kupic kwiatki jak jest w Lidlu , Tesco lub biedronce . Kiedyś jak wysyłałam go na zakupy do marketu to dopisywałam na liście zakupów "kwiatki dla żony". Teraz wie że to mają być 2 paczki: róże, lub róże plus goździki, teraz tulipany. Najpierw usłyszałam aż 2 paczki !? Jednak wytlumaczylam mu, że przy jego papierosach moje 2paczki raz na jakiś czas to mały pikuś.

Hahahaha dobra jesteś Bogusiu :) 

A co do śniadania, to robiłam dokładnie jak Twoja córcia :)

U mnie haftował Bartek...

Niestety nie znam sie na 6letnich dziewczynkach, ale moj brat kupował na komunie chyba takie lego wlasnie. Mocno rozowe ;) w hipermarkecie mozna dostac podobno.

A Walentynki.... Hmmmm.... Sama pewnie bede robic wielkie NIC, ale tak rodzinnie to zamarzyły mi sie kregle ;)

kręgle... świetnie, ale budżet ograniczony :(

a może zrobisz chłopakom walentynki (te kartki z życzeniami?) i kolację przy świeczkach ? Albo wieczór gier planszówek, albo wieczór taneczny . Już się wypalilam.

Kateszko - współczuję u mnie Marianka wczoraj hajtnęła raz samą wodą plus biegu i na szczęście moze juz stoperan brać, ale Glowa i brzuch caly dzien ja bolały. Dzisiaj juz ok. Nawet tak pomyslalam ze tą książkę to ja sobie w Empiku kupię bo nie darowałabym sobie gdybym Kubisiowi jakieś chorobsko sprzedała.

Bogusia, książka jakby co czeka. Nie ukrywam, że do pożyczenia, bo poki co przeczytałam raz ciurkiem, a tam zalecaja zeby pewne rzeczy wprowadzac powoli, ćwiczyc nowy sposob reagowania na sytuacje. Wiec za jakis czas chciałabym do niej wrocic. Szczególnie, że ja sama musze walczyc ze swoimi ułomnościami i furiactwem...

Marcelka, mi tez przyszły planszówki do głowy, albo domowe kino z popcornem. Chyba nie jestem zbyt kreatywna.

Jeden dzien bez słodyczy zaliczony. Dodatkowo nie pochłonęłam naleśników ktore smażyłam dla mojego BB. Mam tyle przepisow na zdrowe naleśniki, np. z kaszy jaglanej, a ciagle tylko te "aśneliki" (jak mój syn mawia) robie zwykłe, z odrobiną mąki z amarantusa...

A wogóle mam pustą lodówkę i w sumie zero pmysłow na żarełko... 

Kateszko czyli od jutra macie głodówkę lub dietę jednoskładnikową - makaron :)

oj ja też właśnie zaliczyłam 1dzien bez słodyczy od nie pamietam kiedy.