Temat: Studentki !

po pierwsze to nie jest grupa tylko watek na forum i wlasnie przydaloby sie zeby ktos zalozyl grupe zaprosil tam albo zebysmy same sie do tej grupy dodaly i tam zalozyc podtematy na pogaduchy na menu na cwiczenia i na nasze spadki wagi

zgadzam się :)

Tylko z zasady grupy po jakimś czasie upadają a watek bedzie ciągle aktualny.Do tego w wątku jest możliwość ze ciągle bedzie dochodził ktos nowy i będzie nas coraz więcej a z grupa to różnie moze być.Ale ja się dostosuje do wszystkiego:)

Mi się wydaje że lepiej zostać w tym jednym, a nie robić jakąś wielką grupę. Nawet jak będzie nas garstka, ale będziemy codziennie pisać co u nas, jak nam idzie i motywować się, to damy radę i będzie wesoło :)

Ja dostosuje się do wszystkiego :)

więc może piszmy tutaj swój jadłospis (oczywiście bez przymusu), ja będe pisala też jakie ćwiczenia wykonałam danego dnia (moze to mnie zmotywuje zeby wrócić wkoncu do ćwiczeń. Moze niech chętne osoby napiszą swoje wymiary, ja zrobie to jutro- najbardziej strategiczne miejsca dla mnie to udo, talia, biodra.

A przede wszystkim ogłaszam wszystkim obecnym że dzisiaj zakończyłam 3-dniowy ciąg kompulsów. przez te 3 dni pochlonełam w sumie lekko 12 tys. nadprogramowych kcal. Od jutra wracamdo diety 1800kcal, a nadwyzke będe chciała zrzucić ćwiczeniami, możliwie jak najwiekszą liczbą ćwiczeń. Problem polega tylko na tym kiedy tu znalezc cxzas na te ćwiczenia? chyba będe wstawać razem z tatą który idzie na 6 do pracy i wtedy będe ćwiczyć, bo potem w ciągu dnia, napewno nie wygospodaruje nawet chwilki, a teraz potrzebuje naprawde sporo czasu na cwiczenia....12 tys kcal samo się nie spali :/ ......

widzę że temat umarł szybciej niż myślałam....

Ja co chwila zaglądam z nadzieja ze ktos cos napisze:) co u was dziewczyny? Bo mnie zlapalo okropne choróbsko i dietka leży tak samo jak ćwiczenia:/

U mnie ćwiczenia leżą, bo na uczelni jestem od rana do wieczora a poznym wieczorem biorę się za naukę... wracam na weekend do domciu więc biorę się za siłówkę :)