- Dołączył: 2008-06-17
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 7660
31 grudnia 2010, 16:05
CZTERNASTA AKCJA!
NA NOWY - 2011 ROK :)
6-tkowa AKCJA do WIOSNY!!!
1-(8) stycznia - 19 marca 2011
Jeśli:
1. masz za sobą kilka miesięcy redukowania się i do celu brakuje już niewiele,
2. planujesz w najbliższych tygodniach osiągnąć wymarzoną „wagę idealną”,
3. chcesz zobaczyć „6 z przodu” lub zmniejszyć cyfrę „za 6tką”,
4. jesteś sympatykiem „6tkowych akcji”
to znaczy, że ten wątek jest dla Ciebie!
CEL 6tkowej akcji (11 tygodni) nr 14:
zrzucić MINIMUM 6 kg
Zapisy do 8 stycznia 2011 do godz.23:59 - podanie aktualnej wagi
Ważymy się w soboty i podajemy wagę na forum, wypełniając ankietki.
JAK SIĘ ZAPISAĆ?
zgłaszasz się w tym wątku wpisując swoją aktualną wagę
ANKIETA COTYGODNIOWA
1. waga aktualna:
2. zmiana od poprzedniego pomiaru:
3. poziom zadowolenia (-10 do +10):
4. komentarz:
5. zadanie na najbliższy tydzień (np. aktywność fizyczna)
Przed nami konkursy, zdrowa rywalizacja, inspirujące wspieranie,
kolorowe zestawienia i podsumowania czyli odchudzanie z uśmiechem na ustach
Z A P R A S Z A M i P O W O D Z E N I A !!!!
- Dołączył: 2009-08-28
- Miasto: Mega Sadełkowo
- Liczba postów: 16298
8 lutego 2011, 11:09
ehh ebek jak ja bym chciała mieć już za sobą tyle zrzuconych kg, co Ty! Szkoda, że się tak nie da jak za dotknięciem czarodziejskiej różczki...
- Dołączył: 2007-11-24
- Miasto:
- Liczba postów: 9275
8 lutego 2011, 12:03
Witajcie dziewczynki Bardzo dziękuję za miłe słowa odnośnie mojego spadku, i za to, że taktownie przemilczałyście mój giga-wzrost sprzed 2 tygodni Jakby to policzyć to 2,4-1,7= -0,7 realnego spadku
A co do diety, to u mnie MŻ na poziomie 1400cal i dużo ruchu.
Edytowany przez Monijka30 8 lutego 2011, 14:32
- Dołączył: 2008-05-13
- Miasto: Nie Wiem
- Liczba postów: 17058
8 lutego 2011, 13:25
Marcelka przyznam szczerze, że nieźle to wygląda i cieszy oko. 9,3 kg to jest coś :):):) Tylko... Szybko zrzuciłam 10 kg w 2008 roku, chyba w 2 miesiące. Zdrowo i bez jojo. A teraz się bujam:) Ale to już ostatni raz!!!!!!Mogę się bujać ale między 65 do 63 kg. Mogę tak nawet do końca życia. Nie chcę już wrócić do 7 z przodu! Tak! Chyba, że jakaś ciąża wypadnie, albo menopauza. Ale to jeszcze nie ten czas.
- Dołączył: 2008-01-25
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3666
8 lutego 2011, 13:36
Dziękuję dziewczynki za miłe słowa (zawsze jednak ciężko mi przyjąć komplementy bo rzadko kiedy sama uważam że wyglądam dobrze) cały czas pracuję nad podnoszeniem własnej wartości i polubieniem swojego wyglądu. JA mam figurę biurową (kiedyś z dziewczynami tak to określiłyśmy) od pas w górę ok za to nogi i tyłek kiepsko (zawsze jak chcę kupic spodnie to jak w pasie są dobre to w nogach wyglądają jak leginsy niezależnie od materiału, a jak w nogach dobre to w pasie wiszą, no ale cóż mi pozostaje ćwiczenia i akceptacja. Pozdrawiam. : )
- Dołączył: 2007-11-24
- Miasto:
- Liczba postów: 9275
8 lutego 2011, 14:27
Znacie może jakis przepis na smaczne i ciekawe ciasto, bo w sobotę młodszy ma bal w przedszkolu i wypadałaby coś fajnego upiec.
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Leshoto
- Liczba postów: 2191
8 lutego 2011, 17:13
Bogusiu,mamy bardzo podobne problemy dupskowo-udowe:) Osobiście pogodziłam się z taką budową,a dodatkowo z krótkimi nóżkami.Wydaje mi się,że taka budowa ciała jest ok,ponieważ łatwiej zamaskować niedoskonałości ubraniem.
Monijka mam tu przepis na szybką babkę,zawsze wychodzi i jest smaczna i puszysta.
BABKA ETE
5 jaj
3/4 szkl.cukru
7 łyżek mąki pszennej
3 łyżki mąki ziemniaczanej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżka octu
3/4 szkl.oleju
Całe jaja ubijamy z cukrem,dodajemy ocet,olej i proszek.Mąkę dodajemy na końcu.Wypiekamy w keksówkach w temp.ok 180 st.C ok 30 min z termoobiegiem.W trakcie pieczenia możemy zmniejszyć temp.do 150 st.c. Zamiast mąki ziemniaczanej można dodać ulubiony sypki budyń.Ciasto można wzbogacić startymi wiórkami czekoladowymi.
Smacznego!
Swoją drogą,chodzi za mną coś słodkiego-wcinam więc suszone śliwki,bo pochłonęłabym cały tort !
- Dołączył: 2009-08-28
- Miasto: Mega Sadełkowo
- Liczba postów: 16298
8 lutego 2011, 17:39
ja nie piekę... :)
Bogusiu, na szczęście wynaleziono krwaców i u nich też czasem można się ratować poprawkami z za szerokim pasem :)
- Dołączył: 2007-11-24
- Miasto:
- Liczba postów: 9275
8 lutego 2011, 17:56
Kamis dzięki, na pewno wypróbuję, ale raczej jako ciasto dmowe, do przedszkola musi być bardziej wymyślne, z jakąś masą albo galaretką, bo potem te cista są na balu sprzedawane.
Marcelka, ja piekę okazyjnie, kiedyś bardzo to lubiłam, ale również lubiłam potem konsumować... Ślubny czasem marudzi, że mu na niedzielę nic nie upiekę
A po za tym, młodszy mi się znów rozchorował (mam nadzieję, że do soboty wyzdrowieje) a starszy przyniósł 3 uwagi ze szkoły 1 wczoraj a 2 dziś
- Dołączył: 2008-05-13
- Miasto: Nie Wiem
- Liczba postów: 17058
8 lutego 2011, 19:48
To zdolny synek:):) Co do ciast, to kiedyś piekłam na taką sprzedaż princessę. Dobrze się kroiło i dobrze sprzedawało. Albo Shrek! Jest zielony i galaretkowy, dzieciakom by smakował.