Temat: Dieta Dukana 3 styczen 2011

Zapraszam wszystkich ktorzy pisza sie na to

Harpaą ależ ja ci zazdroszcze tej pogody ja jestem teraz blada jak dupa za przeproszeniem i nie bardzo mam sie kiedy opalac, jedyny ratunek to solarium na które nie mam czasu i szkoda mi kasy ;(

maż pojechał po jakis kompresor jak da sie uprosic to napapuje koło i bede mogła pojezdzic rowerem to dopiero bedzie widowisko cała okolica wylegnie zobaczyc jak  wieloryb rower zgniata  ale to jedyna okazja na jakis ruch mąż jest w domu wiec zostanie z gangrenkami a tak na tygodniu nie ma opcji na rower bo nie ma kto  z nimi siedziec chociaz ta godzinke

ha,ha dobre,przeciez zeciu droga,juz nie jestes wielorybem,co najwyzej kijanka.
EKOSIK Kochana tak za Tobą teskniłam!!!
Ja chyba rezygnuje z Duknan i przejdę na diete 1000kalorii może wtedy uda mi sie pozbyć tych 8kg bo bede miała w świadomości że moge jeść wszystko ale w ograniczonych ilościach. W sumie sama już nie wiem... Wesele za miesiąc a ja wyglądam jak bambaryła ;/
Dwa dni szkoły i moja obecność tu została nieco zawieszona. Ale z pobieżnego przejrzenia tych 500 napisanych przez Was stron ;) widzę, że nie muszę krzyczeć ;) Poza tym i tak nie miałabym na to siły. Za mało spałam, nastrój mam nienajlepszy i ogólnie tak średnio. Aczkolwiek diety się trzymam i jest w tym kierunku jak najlepiej :D
Harpanaś, nie wyobrażam sobie forum bez Ciebie:**
Aneczka- Ty bambaryła?! Spójrz na mnie.. fee.. a jeszcze teraz jestem jak ryba, bo @@ się zbliża brzuch mam wielki jakbym połknęła piłkę
Zecia kochanie rowerek to ja Ci napompuje!:))
Gdzie jest moja Klaudyś ;)* ?

witam wieczorkiem:)

 

Harpaś - skąd taki "zaskakujący" awatar ;))))))

 

A teraz uciekam parę brzuchów zrobic i wio do wanny i do łóżka, a od jutra jak przyjdzie coś na co czekam i uwolni mnie od nadętego brzucha, będę grzeczna i wracam na tory diety.. Ale musze sobie oczyścić organizm jakoś.

Zasiadane przyjęcia komunijne i inne są zdecydowanie nie dla mnie

ledwo się ruszam - a na pieczonego prosiaczka to długo nie spojrzę

Chudej nocki wszystkim!!!!!

(a sobie w szczególności)

Miałam dzisiaj ciężki dzień. Ostatnio trochę straciłam sens... Dieta dietą, ale potrzebowałam czegoś głębszego, czegoś z czego będę czerpać siłę. Mam nadzieję że znalazłam. Na razie zostawię to dla siebie, jak mi entuzjazm nie bedzie spadał to wam powiem.
W każdym bądź razie weszłam tutaj teraz w zasadzie tylko po to żeby powiedzieć Wam, że jesteście najwspanialszymi, najpiękniejszymi i najszlachetniejszymi diamentami jakie miałam okazję poznać, a nosząc w sobie taki skarb to czy w skórze wieloryba czy kijanki, czy na rowerze czy na słonecznych plażach Italii czy na diecie 1000kcal, czy nawet 100 000 kcal jesteście warte miliony milionów.
Oczywiście, diamenty w pięknych opakowaniach lepiej się czują i lepiej się sprzedają, dlatego walczymy by nie tworzył się miedzy jednym i drugim dysonans. Ale proszę... nie zapominajcie że jesteście wspaniałe i drzemie w Was wielka siła i potencjał
Kocham Was za ten magnetyzm;**
Weszłam tutaj dzisiaj tylko po to żeby Wam o tym powiedzieć.
A teraz uciekam. Dobranoc Sucharki.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.