- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Zakopane
- Liczba postów: 3970
29 grudnia 2010, 15:50
Zapraszam wszystkich ktorzy pisza sie na to
- Dołączył: 2010-08-19
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 5880
5 maja 2011, 18:23
No tak... Proteinka sie do Kazika nie wybiera i juz kombinuje....
Eh... A ja tam walczę i mimo ze zdrowy rozsadek juz od dawna mowi zeby sie z kulkowata figura pogodzic to ja sie bede upierala przy swoim i mam nadzieje w koncu cos z tego miec. Wiem Oniaa ze to nie jest najwazniejsze, ze istnieje wiele wazniejszych rzeczy, nie nalezy do nich jednak piernik.
Dlatego Dorotkę przywołuję do porządku i skazuję na 20 karnych przysiadów;)
A za Ciebie i P bardzo sciskam pięści i bardzo liczę żeby wszystko ułozylo sie jak najlepiej bo na pewno oboje na to zaslugujecie.
Edytowany przez klaudia318 5 maja 2011, 18:24
- Dołączył: 2010-10-20
- Miasto: Maciejowice
- Liczba postów: 4849
5 maja 2011, 18:25
Popieram Klaudię i też zamierzam walczyć!
- Dołączył: 2011-01-09
- Miasto: Meksyk
- Liczba postów: 5115
5 maja 2011, 18:29
Chcielibyśmy się pobrać, mieć szczęsliwy dom, GROMADĘ dzieci.. nie GROMADKĘ..
Tak kocham dzieci, chciałabym mieć szczęśliwą rodzinę:( Zdrowego i kochającego męża.. To moje największe marzenie!
Ale wiem, że dzieci mieć nie będziemy na pewno.. a poza tym z P też różnie może być, chodzi o jego zdrowie oczywiście.. :(( Co za świat, ale w tym musi byc jakas Misja! Musi.
- Dołączył: 2010-08-19
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 5880
5 maja 2011, 18:35
Oniaaa- Ty nie bedziesz miała dzieci? Przecież ty jesteś do dzieci stworzona. I do szczęśliwej rodziny także.
I tego Ci życzę, żebyś z wszystkiego powychodziła na prosto i już za kilka lat martwiła się jedynie tym czy zupa nie bedzie za chłodna dla jakiejś mini-Oni i miała tego swojego P u boku i daleko daleko daleko te przykre wspomnienia.
Musi sie wszystko ułożyć. Musi. Jakaś krztyna sprawiedliwości musi być na tym świecie.
- Dołączył: 2011-01-09
- Miasto: Meksyk
- Liczba postów: 5115
5 maja 2011, 18:38
Dziękuję, że wierzysz.. ;**
5 maja 2011, 18:52
trudno się mówi... pojadłam że hej...
- Dołączył: 2011-01-09
- Miasto: Meksyk
- Liczba postów: 5115
5 maja 2011, 18:53
Proteinka..;]
Miśku, na zdrowie! Ale od teraz juz grzecznie!
5 maja 2011, 18:56
Onia- dziękuje :) tak wyszło i co ja zrobię. Czasem mam dośc tego wszystkiego już.
- Dołączył: 2011-01-09
- Miasto: Meksyk
- Liczba postów: 5115
5 maja 2011, 19:01
Kochane moje, idę ćwiczyć ;)) Buźka! Damy radę! Jutro piątek !:))
- Dołączył: 2010-10-20
- Miasto: Maciejowice
- Liczba postów: 4849
5 maja 2011, 19:02
Onia ja też wierzę! Musi być dobrze!