Temat: Dieta Dukana 3 styczen 2011

Zapraszam wszystkich ktorzy pisza sie na to
ale jak to mowi moj znajomy wszystkim młodym parą "nie martwcie sie po ślubie jest tak samo jak przed tylko żadziej"
o co tak wojujecie zecia???
harpagan to się nazywa "dzień śmierdzacej dupy"
zetka coś w tym jest.... filozof ten twój znajomy

harpagan - pod prysznic marsz!!! i zraz wracaj ;)))

 

Ja popracuję teraz nad sprzętem CO ;)))

> harpagan to się nazywa "dzień śmierdzacej dupy"
masakra.......... hehe

medetrina na Tobie mozna polegac jak na Rudym 102 ;)

a wojujemy o całokształt ostatnio, jak juz sie wydawało, że sie odbilismy od mułu to znów to samo, czasami mysle, że lepiej by mi było samej ;(


ZETKAco tak z grubej rury,ja grzeczna ide.
harpagan ja tylko napisałam jak to sie u nas nazywa 
myslę że wiem co czujesz.....
taka mocna babka z ciebie - ja też i czesto nie dajemy sobie w kasze dmuchać.
Coś w stylu "moja racja jest najmojsza" ..... ja tak mam z moim młż, na szczęście On się przyzwyczaił i wie jak mnie podejść

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.