- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Zakopane
- Liczba postów: 3970
29 grudnia 2010, 15:50
Zapraszam wszystkich ktorzy pisza sie na to
- Dołączył: 2010-02-03
- Miasto: Kowala
- Liczba postów: 1796
8 kwietnia 2011, 21:00
ale jak to mowi moj znajomy wszystkim młodym parą "nie martwcie sie po ślubie jest tak samo jak przed tylko żadziej"
8 kwietnia 2011, 21:00
o co tak wojujecie zecia???
- Dołączył: 2010-02-03
- Miasto: Kowala
- Liczba postów: 1796
8 kwietnia 2011, 21:01
harpagan to się nazywa "dzień śmierdzacej dupy"
8 kwietnia 2011, 21:01
zetka coś w tym jest.... filozof ten twój znajomy
- Dołączył: 2011-02-15
- Miasto: Chrzanów
- Liczba postów: 1580
8 kwietnia 2011, 21:01
harpagan - pod prysznic marsz!!! i zraz wracaj ;)))
Ja popracuję teraz nad sprzętem CO ;)))
8 kwietnia 2011, 21:02
> harpagan to się nazywa "dzień śmierdzacej dupy"
masakra.......... hehe
- Dołączył: 2010-02-03
- Miasto: Kowala
- Liczba postów: 1796
8 kwietnia 2011, 21:03
medetrina na Tobie mozna polegac jak na Rudym 102 ;)
a wojujemy o całokształt ostatnio, jak juz sie wydawało, że sie odbilismy od mułu to znów to samo, czasami mysle, że lepiej by mi było samej ;(
8 kwietnia 2011, 21:03
ZETKAco tak z grubej rury,ja grzeczna ide.
- Dołączył: 2010-02-03
- Miasto: Kowala
- Liczba postów: 1796
8 kwietnia 2011, 21:04
harpagan ja tylko napisałam jak to sie u nas nazywa
8 kwietnia 2011, 21:06
myslę że wiem co czujesz.....
taka mocna babka z ciebie - ja też i czesto nie dajemy sobie w kasze dmuchać.
Coś w stylu "moja racja jest najmojsza" ..... ja tak mam z moim młż, na szczęście On się przyzwyczaił i wie jak mnie podejść