- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
28 grudnia 2010, 18:00
7 stycznia 2011, 20:45
8 stycznia 2011, 08:07
8 stycznia 2011, 08:32
8 stycznia 2011, 08:58
8 stycznia 2011, 09:09
Dzień dobry ...
ja wczoraj też w pewnym sensie poległam, bo zjadłam pół tabliczki czekolady zamiast obiadu .
Jednak zaraz później poszłam trochę pohulać.
Rano weszłam na wagę i ... kolejny spadek ....
Dziś mam chyba gości, więc czeka mnie porzadne ogarnięcie Gniazda no i kucharzenie :)
Poza tym jutro jade na spotkanie forumowe i obiecałam koleżankom pierogi ruskie - więc to też muszę zrobić dziś :) Baaardzo się cieszę na kolejną "śmiechoterapię", zwłaszcza, że od dziś zaczynam kolejną stymulację, tym razem cięższą i będe mogła wypytać dziewczyny o te cholerne zastrzyki ;)
8 stycznia 2011, 09:11
Czarna-Vampirzyca ... może użyłam złych słów ... nie chodziło mi o to, że nie powinnyśmy ćwiczyć tylko, że nie powinnyśmy od samego poczatku mocno obciążać organizmu. Nie wiem jakie wy macie doświadczenia, ale z moją wagą bieganie to jest tragedia. Od razu tak przeciążam stawy i łydki, że po prostu na dłuższą metę to nie wychodzi.
Rozmawiałam kiedyś na ten temat z dietetykiem i owszem - ruch przy odchudzaniu jest ważny. Ale jeśli ktoś ma dużą masę ciała to raczej nie powinien zaczynać od biegów. Najpierw zrzucić troszkę sadełka, a później za bieganie się zabrać. Może w złych słowach to ujęłam. Mam nadzieję, że tym razem zrozumiałaś mnie dobrze.
8 stycznia 2011, 09:22
8 stycznia 2011, 09:24
madzia03 ja też je lubię, ale cholernie tuczące... że już nie wspomnę, że dla mnie zakazane - nie dość, że ziemniaki w nadzieniu to jeszcze mąka w cieście "pierogowym" ... ale ze dwa jutro skubnę ;)
8 stycznia 2011, 09:27