Temat: kto waży ok 100 -ówki.

  w ostatnim czasie powstało wiele wątków typu  po sylwestrze się odchudzam ..tylko wiele z nich  zaczyna się ....np 60-dziesiątki walczymy z kilogramami   lub  80 -tki walczymy z kilogramami .....
A ja ważę prawie jaki hipopotam no może troszkę przesadziłam ale prawie...
  proszę wpiszcie się kto chcę ze mną się odchudzać   nadmieniam  ,że zapraszam wszystkich  razem raźniej

Hej laseczki :)

Widzę że się wczoraj świetnie bawiliście :)
Ja tu miałam wczoraj dyżur hihihi.
Pobuszowałam po necie a kiedy synek poszedł spać zrobiliśmy sobie z mężem seans filmowy.
I wiecie co ???? To był mój PIERWSZY sylwester gdzie nie jadłam
I dobrze mi z tym było.
A zanim wybiła północ to parę razy przysnełam i się budziłam.A o 24 obudziły mnie fajerwerki.Czyli zabawę miałąm na 102 :D

BiEdRoNa244----Witaj w naszym gronie :)



aneczka ----Główka do góry.Zobaczysz za parę dni będzie mniejsza waga.Ale oczywiście że Ciebie rozumiem....tym bardziej że jak ja miałam 122 kg to mój mąż nie całe 80 :/ .Teraz waży 85 kg więc i tak mniej.

A ja dziś się zwarzylam.I nie wieze ze taki wynik jest!!!!
Nie możliwe bym tyle schudla od wtorku.Tak więc stawałam na wagę chyba ze sto razy .Idę na CPN kupić baterie :)

My teraz wychdozimy na obiad do teściów :/
Melduję się wieczorem :)

Dziękuję Wam za serdeczne powitanie:)
Na początek kilka słów o sobie: mam na imię Justyna i mam 26 lat, jestem mamą 2,5 rocznego Tomcia.
 Moja waga to około 112kg ( ale dokładnie zważę się w poniedziałek i podam wynik).
Witam pierwszy raz w tym nowym roku i życzę wam dziewczyny samych sukcesów w spadzie wagi.J od dzisiaj rygorystycznie podchodzę do dietki i cwiczeń tak sobie postanowiłam i mam zamiar tego dotrzymac.Napisałam sobie spis czwiczen na dzisiaj i kolejne dni i będę otchaczac wszystkie cwiczenia kture danego dnia wykonałam.Zobaczymy jak mi pójdzie. Będe wam wszystko meldowac jak i co.
A teraz pytanie bo mię to zastanawia .Słyszałyście o diecie norweskiej?Zastanawiam się nad nią a tym bardziej bo mam sentyment do Norwegi ,bo mój kochany mąż wyjeżdża tam do pracy teraz też go niem.Wyjechał w drugi dzień świąt i wróci za trzy miesiące.Nie macie pojęcia jak to jest mi ciężko samej z trójką dzieciaczków,nieraz są chwile załamania.
beti1216- postaw lepiej na mniejszą ilość kcal :)

Witam was wszystkie w nowym roku!
No, a teraz do roboty.
3 ważenie i ruszamy z naszą akcją. Za kilka miesięcy będziemy szczuplaki jak się patrzy
A ja miałam się dziś zważyć......ale jakoś nie wyszło.........nie chce żeby siostra widziała....bo tylko rzuci jakimś głupim komentarzem......poczekam do poniedziałku...

A dieta? Hmm.... Stawiam na MŻ....i jak do tej pory jest dobrze...
 Ćwiczenia?  Hmmm...od poniedziałku....jak siora pojedzie na te swoje studia....
witam wszytkie. i wszystkiego dobrego w nowym roku życzę i mniej kilogramów ja zabieram sie ostro za dietkę i ćwiczenia od jutra?? a Wy dziewczyny od kiedy??  mamy 6 tyg do walentynek, fajnie by było zrzucić co nieco,

Witajcie w tym nowym roku , życze wam wszystkiego najlepszego :) U mnie sylwek byl ok do 24 nie moglam pic bo musialam gosci zawiesc do domu , po 24 lampka szampana 2 kieliszki wodki i poszlam spac :) ale jest ok bo nie lubie pic , pije tylko przy okazji , musze wam sie do czegos przyznac , weszlam dzisiaj na wage od swiat sie nie wazylam i co?  SZOK :(:( 109 KG:( CZYLI 3 KG DO PRZODU:( MASAKRA . ale w poniedzialek generalne wazenie i wtedy zobaczymy ,,  Laseczki prosze was podajcie mi jakas diete ktora nie jest za droga i nie wymaga duzo pracy:) wiecie jak to jest przy dziecku .  

Po niedzieli musze leciec do lekarza bo od tygodnia strsznie mnie lewa piers boli:( az sie boje co to moze byc.

Witam również w Nowym Roku:) u mnie waga pokazała 119,7 kg dzisiaj ehh:) ja stawiam też na dietę MŻ.

Z tym, że na początek rezygnuję ze słodyczy ( ciastka , czekoladki) i białego pieczywa na korzyść ciemnego oraz postaram się nie jeść non stop po troszczeczku, tylko jednak jakieś posiłki stałe organizować sobie.:)
No i  narazie jedno cappucino, słodzone dziennie:). Nie będę zaczynać restrykcyjnie , bo zawsze to źle się kończy po 2-3 miesiącach. Zobaczymy. Chciałabym 3 kg miesięcznie  chudnąć. Ale systematycznie.:)

Witam Was :*

Wszystkiego co najlepsze życzę w tym Nowym Roku :D

Ja się zważe dopiero w poniedziałek czyli 3.01.2011! :)

Ja też stawiam na MŻ.......no i ograniczenie sobie do minimum np. słodyczy.    Nie mieszkam sama, więc trudno czasami jeść coś innego gdy ślinka leci na jakieś pierogi, krokiety czy coś takiego...... Zrezygnować mogę z chleba i ziemniaków, bo mi one wiszą...... Ale przede wszystkim będę starała się jeść mniej.  

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.