Temat: Dziewczyny z wagą powyżej 70 kg.Zapraszam:)

Cześć,
od 1 stycznia zaczynam wagę z kilogramami. Zapraszam dziewczyny z wagą powyżej 70 kg do walki z naszym tłuszczykiem:)
Liczę na Wasze wsparcie i gwarantuje swoje:)

Pasek wagi
ada a może mini stepper? nawet z linkami można kupić i bardzo ładnie rzeźbi nogi i pośladki ;) koszt około 70 zł na allegro ... czy to nie wchodzi w grę?
ahh zawsze jak wchodzę do sklepu ze sprzętem to się nie mogę oderwać ! ;) chciałabym sobie kupić takie "coś" do robienia brzuszków ale niestety nie ma przelicznika kcal ..
Ja mam manię na punkcie sprzętu sportowego :) wiesz, nawet 70 zł akurat bym miała :) Ale to naprawdę tak działa? ;>
ja w domu posiadam jedynie twister i steper. generalnie postanowiłam trochę zainwestować w ćwiczenia i od grudnia chodzę na siłownię. nie ma to jak profesjonalny sprzęt i aktywność fizyczna pod okiem trenera, ;)
slodka.trucizna zgadzam się. Zwłaszcza jeśli ma się już naprawdę znajomego trenera :) Takiego że wiesz, umie Cię nieźle zmotywować, doradzić, pogadać :)
> no pewnie ;) koleżanko, ale co ja tu widzę?
> imponujący spadek wagi... jak Ty to zrobiłaś!?

pewnego dnia stanęłam przed lustrem, walnęłam się w ten pusty łeb i wzięłam się za siebie;) próbowałam diet różnych, ale nie zawsze dawały efekt. w końcu zdecydowałam się na mż i elegancko spadło;)
Hej :)  Dawno mnie tu nie było, ale jestem :) 
Ja mam rower stacjonarny i mam plan na  nnowy rok, żeby jeździć minimum 3godziny tygodniowo.   Nie narzucam sobie celu, że codziennie, bowiem, że to niewykonalne z powodu braku czasu....

Również się dołączam;))

waże 75 niestety;/

i mam  w planie  15 do wakacji zrzucic mam nadzieje ze mi sie uda;d

od 1 stycznia zaczynam;d 

Pasek wagi
hej dziewczyny ;)
życzę Wam wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku, aby się spełniły wasze marzenia i zamierzone cele ;)

hej Kobitki, no ja tez 1 styczen zaczynam. moge się przyłączyć?? bo ostatnie faorum na którym pisałam umarlo:(

ja przygodę z dietami miałam niejedną niestety. kopenhaska, dukan, jogurtowa, głodówki. w wieku 20 lat przy 164 ważyłam 42 kg - po podtuczeniu mnie 7 kg. nie powiem zebym była z tego dumna, akurat tak sie stało ze nie wiadomo jakim cudem ale zaszłam w ciaze, o tyle to dziwne ze juz wczesniej przez 8 mcy nie mialam okresu, i to mnie uratowalo. cala ciaze przelezalam w szpitalu. tuczyli mnie zebym ta ciaze jakas utrzymala. udalo sie. potem 2 poronienia, kolejna ciaza i w momencie gdy szlam 26 listopada 2009 r do porodu wazylam 89 kg. koszmar. teraz juz trochu schudlam i od 1 stycznia podejmuje wyzwanie o chce schudnac tak na 60 kg, moze mniej, czas pokaze. zle sie czuje sama ze soba. co tu duzo mowic ta ktora chorowala na anoreksje wie o czym mowie, musze schudnac ale nie chce sie doprowadzac do stanu w jakim bylam kiedys. nie chodzi juz nawet o cialo ale o psychike bo u mnie to sie niewinnie zaczyna a potem równia pochyła..............    teraz chce jesc zdrowo i zyc normalnie, bez głodzenia, bez obżerania, bez napadów obżarsta i wymiotowania.....

pomożecie mi?????????????

Ada ja mam steper, super sprawa, naprawde choc potzreba systematycznosci ale to jak ze wszystkim

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.