- Dołączył: 2010-12-27
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 14
27 grudnia 2010, 22:09
Cześć,
od 1 stycznia zaczynam wagę z kilogramami. Zapraszam dziewczyny z wagą powyżej 70 kg do walki z naszym tłuszczykiem:)
Liczę na Wasze wsparcie i gwarantuje swoje:)
24 stycznia 2011, 16:53
witam i odmeldowuje sie na kilka dni. W weekend mialam szkole, wczoraj dzieci sie pochorowaly i mnie tez bierze.
Diete trzymam dalej, ale nie cwiczylam wczoraj i dzis i tak bedzie dopoki nie wyzdrowiejemy.
Waga stoi w miejscu, cioagle 71-71,5
- Dołączył: 2009-09-04
- Miasto: Manchester
- Liczba postów: 982
24 stycznia 2011, 17:29
A ja się boję wejść na wagę bo od piątku jakiś kaszmar! A nie dieta
Ale spróbuję z dietą Vitalii, może to mi pomoże... tonący brzytwy się chwyta
25 stycznia 2011, 09:48
Też jestem na vitalii,ale coraz więcej słyszę o Dukanie.Wiecie coś więcej o jej skuteczności?
- Dołączył: 2010-08-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 3128
25 stycznia 2011, 13:23
A jestem na diecie ONZ i jest rewelacyjna, codziennie widzę spadek wagi, ale trzeba się jej trzymać wzorowo :) Wczoraj dieta i ćwiczenia wzorowo, ćwiczeni: 65 minut na steperze i 100 brzuszków :) spadek 0,8 kg :)
- Dołączył: 2010-12-27
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 549
25 stycznia 2011, 17:00
Dziewczyny, czy widzicie mój pasek. Jestem taka zadowolona z siebie. Tym bardziej, że spadło mi po 2 cm w talii i biodrach i 1 cm w udach. no w piersiach też.
- Dołączył: 2009-11-03
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3696
25 stycznia 2011, 21:31
Agnieszka życzę zdrowia Tobie i dzieciakom, nie dajcie się chorobie :)
ewa gratuluję wyników :)
Ja postanowiłam się ważyć i mierzyć w piątki ale marnie to widzę. Wprawdzie ćwiczenia idą mi dobrze, nie odpuszczam ale z dietą to trochę marniutko... Pocieszam się, że może wysiłek fizyczny jakoś zrekompensuje moje grzeszki żywnościowe
- Dołączył: 2009-02-28
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 3028
25 stycznia 2011, 21:49
ja też odnotowuję spadki, ale wizualnie jeszcze nikt tego nie widzi :(
26 stycznia 2011, 11:14
Patrycja 28100 nie jestem długo na diecie,ale wiem,że w pierwszych dniach spadek zawsze jest duży potem pójdzie troszkę wolniej.Życzę wszystkim sukcesów przez duże S.
Edytowany przez HalinaLu 26 stycznia 2011, 11:16
- Dołączył: 2011-01-09
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 700
26 stycznia 2011, 12:13
u mnie podobno na twarzy dużo zeszło :)
26 stycznia 2011, 16:50
witam!
Gratuluje wszystkich straconych centymetrow i kilogramow.
My powoli wracamy do swiata zywych, dzieci juz w miare ok, ale ja bez sil jeszcze jestem, kaszel mnie dusi. Chyba jutro wznowie cwiczenia.
Waga troche mi spadla, chociaz w chorobie nie trzymalam sie tak sztywno diety. Na wadze lekko ponad 70kg, moze 70,5 bedzie.
Zastanawiam sie nad dieta vitalii. Teraz bylam na "odchudzanie na zaolanie" i w sumie trzymalam sie 6 dni, a pozniej choroba