- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
26 grudnia 2010, 00:36
Edytowany przez itsDrama 26 grudnia 2010, 12:32
11 stycznia 2011, 18:55
11 stycznia 2011, 19:33
12 stycznia 2011, 01:04
Witam
ja mam ten rok dziwny
Najpiew zawalił sie dach w pracy na biurko, teraz jak już nie jem słodkiego, i wydaje mi się że wszytsko ok
Facet w robocia skasował mi auto, z nerwów dostałam okres.
Waga teraz taka sama ale czuję luźniejsze spodnie.
Ja chciałam zacząć 6w ale nie dałąm rady, teraz już lepiej , co prawda starałam ćwiczyć brzuszki trochę trudniejsze.
waga moja w miejscu stoi
brzuszki: 1,2,3,4,5,6,7 stycznia
bez słodyczy: 1,2,3,5,6,7 stycznia
dodatkowe są dla mnie
12 stycznia 2011, 08:22
czesc, waga po weekendowej nadwyzce bez zmian. czyli paskowa.
powoli bede zabierała sie za cwiczenia znowu, tylko za jakie?
abs, abs, czy to działa? zakładając oczywiście regularność
12 stycznia 2011, 16:05
12 stycznia 2011, 17:51
13 stycznia 2011, 00:30
13 stycznia 2011, 09:26
Mój mi mówił gdy mu się nie podobałam.
niestety nie przebierał w słowach.
no ale, jak się wiązaliśmy to byłam laska, a potem nagle stałam się otyła więc trochę mu się nie dziwię
teraz niewiele mówi, jak się zapytam to powie, ale powtarza że nie chce mi za bardzo słodzić bo się zachwycę i zapomnę, i znowu spasę.
ale czuję i widzę po jego zachowaniu że znów podoba mu się moje ciało,
chociaż jakby czasem powiedział coś miłego to może bym się nieco bardziej starała...
a może i ma rację że bym osiadła na laurach i się zapomniała,,,?