Temat: Zdrowa Rywalizacja Punktowa - cz. 27; 25.08 - 29.09

hej :-)

ale sie tu nam zwierzyniec zrobił

ja też mam 2 psy i 4 koty ale takie podwórkowe-wiejskie i też ich wszędzie pełno ale nie w domu bo by teściowa na zawał padła

w domu za to były papużki faliste kanarek i 8 myszoskoczek a teraz tylko zostały rybki

-----------------------------------------

angelus następnym razem na pewno sie uda

Fajne te Wasze futrzaki :) Ja bym chciała kota, ale... mąż nie lubi :'( Jak kiedyś wybudujemy dom, to mąż chce psa - więc ja zażądam kota :D

Dziękuję Arya. Dla mnie oczywiście najpiękniejszy. :D Teraz namawiam męża na drugiego, ale opornie idzie, choć Muffina kocha strasznie.

Witajcie wieczorną porą :)

Ja zaraz mykam pod prysznic i spać, bo jutro muszę wczesnie wstać na ten turniej. Trzymajcie kciuki, żebym coś ugrała hehe 

Dzisiaj miałam całkiem przyjemny dzień, pogoda w Krakowie znowu słoneczna i skorzystałam z niej grając chyba ze 4 godziny w sumie :P Potem Wisła grała (mój ukochany klub) no i wygrała 1:0 i to był taki miły akcent na zakończenie dnia ;-) No, tylko jesli chodzi o dietę to mam sobie coś do zarzucenia, bo zjadłam dzis coś słodkiego, ale oprócz tego - super!  Tylko, że 2 punkty w plecy :( Ogólnie miałam też wrażenie, ze zjadłam dziś trochę za mało :/ A przy takim wysiłku to chyba nie jest dobry pomysł, no ale już trudno...

W każdym razie, mam do Was pytanie... jesli czujecie, że w ciągu dnia zjadłyście za mało przez zabieganie/brak czasu itp. to jecie wtedy wieczorem więcej, żeby się "wyrównało" czy raczej odpuszczacie, żeby nie objadać się na noc?

PS. Fajne macie te zwierzątka ;) Ja w sumie teraz nie mam warunków, bo mieszkam w małym mieszkaniu w bloku, ale kiedys jak mieszkałam w domku jednorodzinnym razem z babcią to ona własnie miała psa i kotkę, która co roku na wiosnę miała młode ;-) Ale miałam z nimi zabawy :p Najfajniejsze było wymyslanie im imion razem z moją siostrą 

Trzymajcie się! Miłego (i zdrowego) weekendu! 

Dziewczyny mam jednio pytanie, czy jeżeli robię 1 dzień przerwy od ćwiczeń pod czas gdy przez cały tydzień ćwiczę nie zawsze na 3 pkt to czy mogę sobie wpisać jakieś punkty czy nie? Pytam bo właśnie stwierdziła, że piątek to będzie mój dzień na reset a nie niedziela jak zakładałam bo jestem mega zmęczona po całym tygodniu latania a w weekend nic nie robię to spokojnie niedziele mogę sobie przećwiczyć. 

Apropo zwierząt to tez mam kota a dokładniej kotke która jest tak gruba, że wszyscy znajomi od 2 lat wmawiają mi, że musi byc w ciąży bo jeszcze nie widzieli tak grubego kota, jest to garfild w kobiecej postaci :D

KateAusten - jeśli jestem bardzo głodna,a mam sporo czasu zanim położę się spać to owszem, jem troszkę więcej. W innym wypadku nie, nie nadrabiam "straconego" dnia ;)

atremo - nie wiem, nie pomogę, tu chyba nelke musi się odezwać :D

Dziewczyny, jakie macie cuda w domu! :) O mnie rodzina mawia,że mam przysłowiowego pierdol*a na punkcie zwierząt (studia nie pomagają w jego zmniejszeniu :D ), więc nawet sobie nie wyobrażacie jak te słodziaki mnie rozbroiły. Sama mam 6-letniego yorka i raczej nie wyobrażam sobie nie mieć psa (czy to kota) w domu. W przyszłości planuję większego psiaka i własnego konia- to takie z marzeń do zrealizowania za x lat ;)
Tak z innej beczki- w najbliższych dniach czeka mnie wyzwanie. Wyjeżdżam na weekend do rodziny na wielką fetę- okrągłe urodziny babci i już widzę ile tam będzie jedzenia. Ciasta, kremy, sosy, sałatki taplające się w majonezie. Dobrze,że nie pokuszę się na żadne boczki, schabowe czy inne pasidupki (jestem wege). Mam nadzieję,że obędzie się bez większych wpadek i w poniedziałek zobaczę choć 0,5 kg mniej.

Atremo "UWAGA! Jeśli przez 6 dni w tygodniu trenujesz powyżej godziny i masz maksymalną ilość punktów, a siódmego dnia (jest to dowolny dzień tygodnia, może być wtorek, Ty ustawiasz sobie trening, ma się zgadzać w rachunku tygodniowym) masz regenerację mięśni, która jest równie ważna, to wpisujesz tego dnia w tabelkę 3 punkty i dopisujesz R (żebym wiedziała, że to ten dzień)"

Czyli punkty za regenerację wpisujemy sobie tylko wtedy, gdy przez 6 dni pod rząd ćwiczyłyśmy powyżej godziny dziennie  7 dnia wpisujesz 3(R) czyli regeneracja 

Elbe. trzymam kciuki za to, abyś nie uległa pokusom!

W ogóle to pogryzły mnie jakieś komarzyska, czy coś i swędzi i drapie, ehh... Idę spać. Dobranoc!

Dzieki elbe. ;) Ah, no i zycze powodzenia na tym wyjezdzie! Badz silna!

Ja zaliczyłam dzisiaj pierwszą w życiu glebę podczas biegania. Na szczęście nikt nie widział. Zbliża się koniec pierwszego tygodnia, jestem bardzo ciekawa jakie winiki będą. Udanego weekendu

patkak- :D Pamiętam jak kiedyś się wyrżnęłam przy wychodzeniu z autobusu. Pierwsza myśl? "Ktoś widział?". Druga- "Co z ubraniem?", dopiero na samym końcu przemknęło mi przez myśl "chyba boli mnie noga". Takie priorytety :D
KateAusten, Arya.- dzięki dziewczyny za kciukasy, mam nadzieję,że wytrwam,bo inaczej będzie taki wstyd,że hoho :D