25 grudnia 2010, 11:12
1 stycznia, kto uderza ze mną? :D
- Dołączył: 2010-03-04
- Miasto: Biała
- Liczba postów: 7638
22 grudnia 2011, 13:38
Ja dzisiaj obiad jem w domu bo zaraz kończę pracę, ale nie wiem co mama ugotuje.
Powróciła moja prześladowczyni zgaga, chyba muszę wrócić do tabletek bo bez nich będę się męczyła całe święta.
- Dołączył: 2010-02-05
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 13764
22 grudnia 2011, 13:39
No proszę jak niektórym dobrze. Obiadek dowieziony do pracy.
Rany, co to za firma, że aż 1500 osób. Ja myślałam, że moja jest duża.
Edytowany przez ewakatarzyna 22 grudnia 2011, 13:40
- Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 17175
22 grudnia 2011, 13:37
czyli dzisiaj masz obiad- niespodziankę....
zabij zgagulca tabsami... nie daj się jej... całe święta Ci zepsuje.... już nie tylko tym że nic nie zjesz ale złym samopoczuciem....
a mi własnie szefowa przekazała radosną nowinę hehehe
jutro pracuję do 14-ej
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 20543
22 grudnia 2011, 13:53
no to szefowa nie taka najgorsza :D
ja zgagi to nie pamiętam, żebym miała, chyba, że miałam a nawet nie wiedziałam, że to zgaga ;) możliwe?
- Dołączył: 2010-03-04
- Miasto: Biała
- Liczba postów: 7638
22 grudnia 2011, 13:53
Mam nadzieję że nie będzie jakichś klusek bo pewnie się na nie skuszę.
A ja mam jutro wolne i będę się starała odciążyć mamę w obowiązkach domowych, wiec piekę, gotuję i sprzątam.
Do was też oczywiście zaglądnę.
- Dołączył: 2010-03-04
- Miasto: Biała
- Liczba postów: 7638
22 grudnia 2011, 13:54
Kasmi niemożliwe, wierz mi.
- Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 17175
22 grudnia 2011, 13:58
selvijka jak Ci zazdroszczę tego wolnego.........
kasmi może i miałas zgagę a nie wiesz.... to takie palenie i lekki ucisk w żołądku jakby.... w sumie cięzko opisac objawy... każdy ma chyba inaczej.... ja mam czasem do tego jeszcze refluks.....
Edytowany przez hanejowa 22 grudnia 2011, 13:56
- Dołączył: 2006-10-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 10982
22 grudnia 2011, 14:40
W końcu udało mi się do Was zaglądnąć i przeczytać zaległości :)
W sumie część przeczytałam wczoraj w busie, ale niestety z telefonu nie dało się tu nic napisać :/ A droga była fatalna, masakryczne korki, do tego śnieg i jakiś niedorobiony kierowca
ostatecznie zamiast 2 godziny jechałam prawie 4...
Ale dzisiaj już lepiej, wyspałam się w swoim łóżeczku, rano skoczyłam jeszcze na chwilę do centrum, a zaraz zabieram się za ciasteczka imbirowe
- Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 17175
22 grudnia 2011, 14:47
hej
isaato podrzuć prosze z dwa ciacha
- Dołączył: 2006-10-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 10982
22 grudnia 2011, 14:53
Oczywiście jak je przybiorę to Was poczęstuję