Temat: SOUTH BEACH - od nowego 2011 roku

1 stycznia, kto uderza ze mną? :D
Ale się rozpisałyście.
Ja czekam na Wincentego, w tym roku najbardziej mi się podoba. Misie dostaję na imieniny,
U mnie co roku jest też pełno jedzenia, mimo, że mama zawsze mówi " w tym roku nie będziemy robić tyle jedzenia ". Ale każdy chce swoje ulubione potrawy i jak zwykle nazbiera się tego.

Ja mam już posprzątane, zostały tylko szafki w kuchni, a to nie moja działka. Prezenty zrobione, a mama dostała kasę na zakupy, bo ona się tym zajmuje. No więc mi pozostało już tylko czekać na Mikołaja.
Pasek wagi

I ja też spadam do domku pa pa

Pasek wagi

isaa napisał(a):

Moja mama co roku powtarza, że będzie mniej ciast :) i
roku się nie udaję tego zrealizować, bo sernik musi być
makowiec dla taty, ona sobie keksa upiecze, jakieś
a właściwie to te orzechowe rożki się szybko robi to
jeszcze przy okazji...Potem dostajemy jeszcze ciasto od
siostry i można pęknąć...



No przecież jakbym o własnej prywatnej matuli czytała...
i właśnie przed chwilą odbyłam z nią rozmowę pt "nie przeginaj na święta, bo potem chodzisz sfrustrowana, że jedzenie się marnuje"
i dokładnie poszło wg twojego opisu, tylko przerzuciło się jeszcze na kwestie robienia różnych pierogów i tego ile rodzajów mięsa powinno być przygotowanych :D

Dziewczyny, nie mogę znaleźć dokładnie tego przepisu, z którego robiłam swoje ciacha, ale wrzucam kilka podobnych z netu.

Wersja 1

SKŁADNIKI:

    * paczka płatków owsianych,

    * mała paczka łuskanego słonecznika,

    * mała paczka rodzynek,

    * mała paczka orzechów włoskich,

    * mała paczka płatków migdałów,

    * 3 - 4 łyżki miodu,

    * pół szklanki wody,

Płatki owsiane zmielić najdrobniej jak tylko zdołamy, przesypać do dużej misy, wsypać wszystkie bakalie (orzechy wcześniej trochę zmielić), wymieszać na sucho. Następnie dodać wodę która połączy składniki i miód który zespoli je jeszcze bardziej i nada przyjemnej, delikatnej słodyczy. Ciastka formować wedle uznania, ja najczęściej nadaje im kształt płaskich kotletów mielonych i w takiej formie potrzebują ok 40 min. w temperaturze 160°C. Zawartość mieszanki można komponować wg własnych upodobań, bo pasują do tego przeróżne składniki np: sezam i mak ale one są dość mocno kaloryczne, suszone daktyle, suszone śliwki, kokos, wszystkie orzechy, kandyzowane owoce itd.

 

Wersja 2

Składniki

3 szklanki płatków owianych górskich

szklanka wyłuskanych pestek słonecznika

szklanka wyłuskanych pestek dyni

1/2 szklanki migdałów w płatkach

8 łyżek dobrej jakości oliwy

7-8 łyżek syropu kukurydzianego (można kombinować z innymi ulubionymi)

1/2 łyżeczki grubej soli

1 średnie słodkie jabłko

2 łyżki soku z cytryny

(jesli ktoś lubi bardziej słodkie, może dodać rodzynki)

 

 

Wykonanie

Mieszam płatki, słonecznik i dynię, odsypuję połowę do blendera i miksuję na mączkę, łączę z pozostałą częścią. Dodaję migdały, obrane i starte na drobnej tarce jabłko, sól, sok z cytryny, oliwę i syrop rozcierając masę dolną stroną drewnianej łyżki (wtedy wszystko dobrze się wymiesza). Należy sprawdzić czy taka proporcja składników odpowiada naszym gustom, ja nie lubię przesłodzonych łakoci, jeśli lubicie bardziej słodko można dodać więcej syropu, rodzynki.

Wkładam masę do lodówki na 30- 60 minut. Z masy mokrymi rękoma formuję kulki (uciskając masę w dłoniach tak by kulki były dobrze zbite) wielkości nieco większej niż orzechy włoskie, spłaszczam w dłoniach i układam na wysmarowanej odrobiną tłuszczu blaszce. Jak już wszystkie ciasteczka ulepione, należy sprawdzić czy te formowane na początku nie zaczynają się kruszyć, jeśli tak jest, należy znowu namoczyć dłonie i poprawić kształt.

Wkładam blaszki do nagrzanego piekarnika (200 st C), piekę 10 minut, przewracam ciastka na drugą stronę i piekę kolejne 5-10 min., aż się zezłocą z obu stron.

Z masą można kombinować dodając inne ulubione składniki: sezam, orzechy, siemię lniane... można też urozmaicić ich smak dodając cynamon czy inne przyprawy korzenne lub np. wyskrobane ziarenka z laski wanilii. Ziarna dyni i słonecznika można wcześniej uprażyć na suchej patelni. Smacznego :)

 

 

Wersja 3

2 jajka

Łyżka masła

ok 1 szklanka otrębów owsianych/płatków owsianych, może troszkę więcej

Bakalie (orzechy, daktyle, żurawina, słonecznik, dynia, suszone figi, morele .... co kto lubi)

mrożone owoce

2łyżeczki kakao

cynamon

banan

następnym razem dodam też kawałki czekolady

Ja wykorzystałam moje domowe musli, gdzie było trochę sezamu, siemienia lnianego, prazonego amarantusa, płatków kokosowych i pewnie czegos jeszcze)

Jeśli doda się dużo bakalii i owoców, można zapomnieć o cukrze, wychodzą wystarczająco słodkie.

 

Z białek ubić pianę, żółtka utrzeć z miodem/cukrem i masłem. Dodać otręby i bakalie (daktyle, morele i takie tam zmielić wcześniej), dodać pianę z białek cynamon, zmielonego banana. wszystko razem zmieszać i łyżką, albo paluchami (lepi się strasznie, ale za to później jest co wylizywać....jami) wykładamy na blachę formując ciasteczka, następnie wrzycamy do piekarnika na 180 stopni, na okolo 15min.

witam wieczorkiem....
prawie wszystkie prezenty nabyłam.... i do tego co nieco do domku kupiłam.....

kasmi a kawusię robię tak
do kubka wsyp z 2 płaskie łyżeczki kawy rozpuszczalnej dodaj cukru lub słodzika (tabletkę rozgnieć) wlej łyżkę lub dwie zimnej wody i mieszaj łyżeczką tak jak kogel mogel (lub mikserem, lub trzepaczką) po chwili zrobi się taka kremowa gęsta piana... ubijaj aż będzie sztywna.... zalej to gorącym mlekiem i zamieszaj.... posyp kakao lub startą czekolada i gotowe
Pasek wagi
hanejowa - kawę wypróbuję na pewno, a póki co wsadziłam do lodówki kulki czekoladowe na które wrzuciłaś przepis ;)
jutro dam znać jak mi wyszły (bo chyba nieco przesłodziłam) i robiłam bez czekolady :)
oj ładnie szalejesz hehehe... mi zostało 6 mufinek.... i juz nic słodkiego do świąt nie robię... ewentualnie na święta te Twoje serowe
Pasek wagi
no ale jak szaleję :(
przecież to zwykła owsianka tylko nieco inaczej podana - i jestem ciekawa efektu :)
no wiem wiem... ale zobacz jak to brzmi heheh kulki czekoladowe i już robi wrażenie
Pasek wagi
witam kobietki....
czekam z kawusią....

p.s. zamarzam..... brrrr
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.