Temat: SOUTH BEACH - od nowego 2011 roku

1 stycznia, kto uderza ze mną? :D
Moje miejsce też się zwęziło.
A ja się właśnie dowiedziałam że mikołaj nieładnie obszedł się z moją teściową, złamała rękę i założyli jej gips na 6 tygodni. Spadam zobaczyć czy jej czego nie potrzeba i zawieźć córę na angielski pa pa i jeszcze dużo prezentów dzisiaj.
oj to tesciowa musiała nieźle nabroić

milusiego dzionka selvijka
Pasek wagi
teściowa najwidoczniej była baaaardzo niegrzeczna ;)

ja już się zbieram na rehabilitację, mam nadzieję, ze nie wymarznę na przystankach tak jak wczoraj :O

papatki :)
A ja byłam u fryzjera i teraz wyglądam jak w durnej czapce na głowie, ale zaraz to zmyję.
Misie dostaję zamiast kwiatów na imieniny.
Terakota wygląda jak puder prasowany, ma ciemny kolor, ale na twarz wygląda jak opalenizna. Dlatego używam tylko latem, bo zimą wygląda to nienaturalnie. Ta moja jest do tego z takim złotym proszkiem, więc przy okazji rozświetla twarz.

Kasmi - zrobiłam polędwiczki wieprzowe duszone z cebulą, tak jak mówiłaś. Z makaronem pełnoziarnistym pycha. Aż mi młody połowę wyjadł.


Pasek wagi

Kurcze... a ja mam Mikołajki zaje... fajne:(

 

W prezencie kłotnia z mężem... ostatnio czepialski jakiś się zrobił  Macie moze na to jakiś patent???

 

Pasek wagi
Zrób mu coś dobrego do jedzenia.
Albo powiedz, że Ci nie psuł Mikołaja.
Pasek wagi
Ewcia, myslisz, ze głodny to zły... może i tak:))
Pasek wagi
A ja się dowiedziałam, że koleżanka jest w ciąży...i bardzo się cieszę jej szczęściem, ale jakaś taka zazdrość mi się włączyła...oni już mają wszystko poukładane-mieszkanie, praca, teraz dziecko...a my ciągle żyjemy jak studenci i raczej w najbliższym czasie się to nie zmieni :( a do tego jeszcze najprawdopodobniej mojemu N. nie przedłużą umowy od stycznia...to już w ogóle będzie wspaniale :/

isaa, czyli tez masz niezłe Mikołajki... eh, zycie, same przyjemności

A tego że żyjecie jak studenci to ja czasmi zazdroszczę:) Czasami mam dośc tego "poukładanego".

Pasek wagi
No agus to prawda, takie zycie też ma swoje plusy. Możemy rzucić wszystko i wyjechać gdzie dusza zapragnie, bo nic nas tu nie trzyma :)

A N. przyszedł z pracy i powiedział, że jednak jest szansa, że utrzymają jego stanowisko, więc trzymajcie kciukasy!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.