Temat: SOUTH BEACH - od nowego 2011 roku

1 stycznia, kto uderza ze mną? :D
Fajne pomysły :)
Ale ja jednak wolę sobie od czasu do czasu taką normalną pizze wsunąć...prawdziwie włoską na cienkim cieście :)
siło nieczysta...
Ale za ciastem fasolowym jestem obiema rękami :) a jeszcze na tym blogu widziałam mufiny kawowe z fasoli. Muszę wypróbować :)
a ja właśnie kończę drugi kubek wody ;)
i coś mi hmmm nie smakuje ona :D
kobitki ale kusicie dzisiaj... a ja nic z tych rzeczy nie mogę na razie.....

ale zrobie sobie moze w weekend niby pizzę na cycku z kurczaka..... zgrzeszę jedynie odrobiną żółtego sera
Pasek wagi
Mnie moja woda też niespecjalnie idzie zaczęłam drugą szklaneczkę.
A przepiski fajne.
Ja przy kolejnej szkzlance wody już się utopię. Czy liczy mi się to co wypiłam wczoraj na basenie, bo regularnie oddech mi wypadał pod wodą.
Pasek wagi
kobietki ja już wypiłam 3 szklanki i teraz do tego dopijam kawą..... a pęcherz to mi zaraz rozsadzi hehehe
Pasek wagi
Ja wypiłam 3 szklaneczki po 0,2L resztę spróbuję w domu teraz zieloną popijam i ciężko ją wlać w siebie.
będziemy jak opite bąki.....

ale to przynajmniej mniej głoda czuć..... a juz mam ślinotok bo w domciu czekają na mnie kofty drobiowe- tzn te szaszłyki.....
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.