Temat: SOUTH BEACH - od nowego 2011 roku

cześć Dziewczyny :)

ja swoją kawkę też już kończę i zaraz pójdę po herbatę ;)

Ewcia, do tej herbaty naprawdę można się przyzwyczaić. Pamiętam, że jak zaczynałam ją pić daaaaaaaaaaaawno temu (tą prasowaną w kostkach) to śmierdziała mi rybą i miałam odruch wymiotny od niej ;)

Teraz piję tą bio active właśnie z dodatkami i jest naprawdę ok.

hejka

Ja też z kawką i ....bólem głowy:(

kasmi podobno czerwona herbata jest bardzo zdrowa, to może ja też poszukam jakiejś smaczniejszej wersji, mam chyba tą co ewcia....prędzej mi się zestarzeje, niż dotrę do końca pudełka, chociaż się zmuszam.

Hej ja własnie piję kawę.

Jeśli chodzi o czerwoną herbatę to proponuję dorzucić plasterek cytryny, smakuje lepiej..:)

spróbujemy:)

ja mieszam zieloną herbatę z czerwoną i jest wtedy bardziej delikatna

czytacie może książki Darii Doncowej?? ale babka pisze, nie mogę się oderwać:) nie jest to może zbyt ambitna lektura, ale na pewno bardzo poprawia humor i relaksuje (lekki, śmieszny kryminał, w którym dużo się dzieje) 

nie czytałam nic tej autorki....

ja właśnie zaczynam wyznania żony bin ladena.....dokładny tyt to "musiałam odejść" czytałyście to może??

ja juz praktycznie nie piję innej herbaty niż ta czerwona właśnie, kwestia przyzwyczajenia :)

Największy minus - organizm się już przyzwyczaił do niej na tyle, że jak przez jakiś czas jej nie  piję (bo się np skończy),
to nieomal z automatu mnie brzuch zaczyna boleć, a jelitka pracować;)

christii - ja ostatnio znowu nic nie czytam, ale jeszcze mam stary zapas książek i dopóki go nie przeczytam to nie kupię nic nowego ;)

Kiedyś w którymś wątku była fajna dyskusja o książkach, ale nie zapisałam sobie tych tytułów na kompie i teraz żałuję/

ja nie czytałam, ale też lubię biograficzne:) Teraz staram się skompletować biografię Chmielewskiej, tego jest chyba ok. 8 części, a Doncową znalazłam u siebie w bibliotece, polecam!