25 grudnia 2010, 11:12
1 stycznia, kto uderza ze mną? :D
- Dołączył: 2006-10-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 10982
28 września 2011, 08:48
Hej Dziewczyny,
a ja się dzisiaj dowiedziałam, że jestem niższa niż myślałam
![]()
masakra jakaś...
A w ogóle to wczoraj znowu wsunęłam wieczorem paluszki, które mój N. przytargał do domu i jestem na siebie zła :( i mam takie wielki brzuch dzisiaj :(
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 20543
28 września 2011, 08:59
hanejowa- nie za dużo tej kawy? :)
@ dzisiaj dostałam, ale ja nie do końca łącze jej pojawienie się z przyrostem wagi, jakoś nie do końca się to u mnie sprawdzało (zwłaszcza, że PO waga zazwyczaj nie spada automatycznie;) )
Wzrosty przypisuję, hmmm przesileniu jesiennemu? :P
cześć isaa :)
- Dołączył: 2010-03-04
- Miasto: Biała
- Liczba postów: 7638
28 września 2011, 09:29
Cześć dziewczynki ja tez kawki poproszę, bo zaspałam dzisiaj. Komary nie dawały nam spać całą noc, nie wiem skąd to cholerstwo wyłaziło, ale wściekłe było okropnie i po każdym, którego pacłam ja jest piękny kwiatek na ścianie, muszę to dzisiaj poczyścić i kupić coś skutecznego. Polećcie może coś, jak zdają egzamin te preparaty do kontaktu?
- Dołączył: 2010-02-05
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 13764
28 września 2011, 09:35
Zdają, ja od kilku lat kupuję te do kontaktu i ani jednego komara nie ma w domu. Tylko wczoraj mąż kupił jakiś o zapachu gardenii i zasmrodził cały dom.
Moja waga znowu obraziła sie na mnie. Muszę chyba kilka dni zrobić sobie I fazę, żeby ruszyła.
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 20543
28 września 2011, 09:36
preparaty do kontaktu są całkiem ok, ja mam dość mały pokój i się sprawdzają, nie wiem jak w dużych pomieszczeniach
- Dołączył: 2010-02-05
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 13764
28 września 2011, 09:42
Mi sprawdza się na dole jeden w kontkcie, a dół ma jakieś 80 metrów kwadratowych.
- Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 17175
28 września 2011, 09:49
kasmi kawki to nigdy nie jest za dużo
![]()
ja komarów nie posiadam za to walczę od dłuższego czasu z molami spożywczymi..... te cholery są wszędzie.... gdy myślę że już oki one znowu wylatują z ukrycia.... wywaliłam już wszystko.. pomyłam wszystko a one nadal są
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 20543
28 września 2011, 10:03
ja od nadmiaru kawy mam maskaryczne skurcze, które pojawiają się niemal automatycznie przy zwiększeniu liczby codziennych filiżanek ;)
wolę czerwoną herbatę :)
o molach spożywczych nigdy nie słyszałam i chyba wolałabym nie mieć nigdy z nimi do czynienia ;)
- Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 17175
28 września 2011, 10:24
oj na pewno nie..... nie idzie się ich pozbyć tak łatwo....
- Dołączył: 2006-10-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 10982
28 września 2011, 11:16
hanejowa ja też mam te małe sk****syny!!! Od jakiegoś czasu za radą koleżanki trzymam wszystko w lodówce-ryż, płatki owsiane, mąkę itp. Ale raczej szybko się ich nie pozbędziemy, bo nie mieszkam sama, a moja współlokatorka zrobiła sobie w swojej szafce hodowle :/ ale ogólnie odkąd nie zjadają moich rzeczy już tak bardzo mnie to nie rusza...