Temat: SOUTH BEACH - od nowego 2011 roku

Christi - jak córka?

 

Martulleczka - rozwaliłaś mnie tym opisem  

Dla mnie rewelacja, ale do programów kulinarnych to chyba nie nadawała byś się.

Cześć kobietki ja tez jestem, poczytałam co napisałyście i nie wiem od czego zacząć.
Christi dla ciebie zaległe, ale szczere życzenia urodzinowe i szybkiego zakończenia remontu.
Hanejowa gratuluję nowej pracy.
Czereśnia ja ciebie podziwiam, schudnąć na wyjeździe dla mnie nie osiągalne, przez 2 tygodnie złapałam 4 dodatkowe kilogramy.
Martulleczka ja też chętnie zobaczę twój pierścionek i cieszę się że jesteś szczęśliwa, szkoda tylko że z koniem się nie udało, ja często takie sytuację tłumaczę sobie tak, że pewnie nie był dla mnie, że możne ktoś potrzebuje go bardziej, a ten mój już pewnie gdzieś na mnie czeka.
Issa no dzielna z ciebie dziewczyna, ćwiczyć z gipsem?, podziwiam.
Ewa i Issa gratuluję wam tych kiecek, ja mam takie pudło do którego wrzucam rzeczy, których nie potrafię wyrzucić, z myślą że mogą się przydać jak schudnę i widzę, że szybko do niego nie zajrzę.
Dziewczyny ja też uwielbiam czytać, tylko cięgle brakuje mi na to czasu, ma wyjeździe machnęłam Hotel Babylon i Na brzegu rzeki Piedry usiadłam i płakałam, spisałam sobie tytuły waszych propozycji i mam blisko siebie księgarnię to może zajrzę tam po pracy i coś upoluje.

A a mnie doopa blada. Nie mam grupy do pływania. Musi zebrać się 4 osoby a nas jest 2

Mam jeszcze plan rezerwowy, nawet lepszy, indywidualne lekcje pływania, bez żadnej szkoły. Tylko podobno instruktor jest powalająco przystojny i moja Aga powiedziała, że nie będzie się rozbierać przy przystojniaku.
A mi to lata, ma mnie nauczyć pływać. A że przystojny - tym lepiej.

Popieram Ewa to ze przystojny w niczym nie przeszkadza, a jest przynajmniej na czym oko zawiesić.

A jaka motywacja! :)

No to też właśnie myślę, że jak ma mnie ruszać obcy facet to niech chociaż przystojny będzie.

Ale Aga to młoda babka, chce się podobać, a mi to lata.

Dziewczyny jestem pozytywnie nakręcona książką i od jutra nie palę. A to oznacza również systematyczne ćwiczenia i dieta bez żadnych grzeszków.
Dam radę.

ewcia trzymam kciuki, musi się udać. 

Cześć dziewczynki.
No to pochwalcie się, która jeszcze od dzisiaj próbuje się na nowo pozbierać , ja bardzo chcę, ale już mam kryzys bo od wczoraj zostało mi ciasto w pracy, zrobiłam sobie kawkę i złe mnie kusi na to ciasto.
Ewa trzymam kciuki za te fajki, dasz radę.

Ja próbuję się pozbierać.

Nie palę, ale jestem tak potwornie glodna, że nie wiem co z tym zrobić. Po normalnym jak codzień śniadaniu ledwo dotrwałam do przekąski. W drodze do sądu mam kilka delikatesów i dwie restauracje, myślałam, że wpadnę tam jak burza.

Musze nad tym zapanować, bo znowu przytyję.

ewakasia trzymam kciuki! Z kilogramami sobie poradziłaś to i z paleniem dasz radę :)

A ja byłam dzisiaj u ortopedy, gips zostaje na razie, ale już się do niego przyzwyczaiłam :) nawet było mi jakoś głupio jak mi go ściągnęli do prześwietlenia. Teraz myślę, że te 6 tygodni to jest pikuś naprzeciwko tego co będzie jak mi go ściągną i każą chodzić na dwóch nogach