Temat: SOUTH BEACH - od nowego 2011 roku

1 stycznia, kto uderza ze mną? :D
bo my jeszcze wszytskie jesteśmy starej daty hehehhe - ja np. wychowałam się bez kompa i netu i myślę że wyszło mi to na zdrowie:) co prawda teraz trudno jest się bez niego obejsc bo jednak ułatwia życie:)
Pasek wagi
Ja najwięcej czytam w drodze do pracy, bo dojeżdżam autobusem :)
Fajne rozwiązanie, a jak książka jest rzeczywiście dobra, to wieczory też mam zajęte :)

Ja też dużo czytam i całe szczęście mój syn też. On już zupełnie nie rozstaje się z książką. Jest tylko jeden warunek - nie może to być lektura szkolna.

Romę Ligocką też czytałam. Super. Zwłaszcza, że właśnie w tym czasie byłam w Krakowie i chodziłam tam gdzie było getto. Jest to zresztą moja ulubiona tematyka.

Moje dziewczyny twierdzą, że ja robię tyle przetworów na zimę i muszę mieć zawsze zaspas jedzenia, bo za dużo o Holokauście czytam.

 

Polecam " Żonę mormona ". To dopiero jazda.

Pasek wagi
ale ewka przynajmniej masz co jesc w zime hehe

ja własnie skończyłam ''i że cie nie opuszczę'' elizabeth gilbert kontynuację ''jedz, módl się, kochaj'' i szczerze polecam obydwie!!
Pasek wagi
ewa - ja młodego rozumiem w pełni :) też w szkole czytałam mnóóóóstwo ksiażek ale nigdy nie były to lektury i za ich opracowywanie dostawałam słabe oceny, bo opierałam swoją wiedzę wyłącznie na streszczeniach :)

Moja mamuśka robi mnóstwo przetworów, głownie w formie sałatek i na całą zimę są smaczne dodatki do obiadu :)
zazdroszczę wam tych domowych przetworów ja nigdy ich nie miałam i raczej miec nie będę bo nie widzę siebie robiącej słoiki

i tym samym żegnam się z wami , miłego weekendu, nie dajcie się jedzeniowym pokusom!!!!!!!
Pasek wagi
czereśnia Tobie równie miłego weekendu!
Pasek wagi
hej kobietki....
co do przetworów to ja po raz pierwszy się odważyłam i ukisiłam na próbę 6 słoików ogórasków.... zobaczymy czy wyjdą

czereśnia pewnie że możemy się wymieniać książkami..... tańsze to niż kupowanie książek na jeden raz... a u nas książki wcale do tanich nie należą niestety.... a cyfrowe czytanie w necie mnie nie bawi.... lubie czuć zapach i szelest kartek

ewka Twój syn robi dokładnie tak jak ja hehehe.... lektury fuuu z kolei inne książki mogłam czytać do rana
Pasek wagi
ja tam lubiłam lektury, te które nie były wierszem pisane
Pasek wagi
ale ja też wszystko lubiłam czytać, teraz jestem bardziej wybredna, mam swoich ulubionych autorów.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.