25 grudnia 2010, 11:12
1 stycznia, kto uderza ze mną? :D
16 stycznia 2011, 11:19
alicjamalutka mogłabyś apisac jak robisz te pomidory z ciecierzycą?
- Dołączył: 2010-12-31
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 486
16 stycznia 2011, 11:36
Dzięki za odpowiedź. To jednak od dzisiaj będę to piła/jadła
![]()
ewakatarzyna podała przepis na stronie 20 na ciecierzyce w pomidorach (jeśli o to ci chodzi)
szklanka ciecierzycy
puszka pomidorów bez skóry
3 średnie cebule
2 listki laurowe, dwa ziarenka ziela angielskiego, dwa ząbki czosnku, płaska łyżeczka tymianku, curry i płaska łyżka majeranku
Ciecierzycę
namoczyć przez noc. Ugotować. Na patelni zeszklić cebulę, dodać
pomidory z tym całym sosem z puszki, przyprawy, w to wszystko wrzucić
odcedzoną ciecierzycę i dusić 15 minut. I gotowe
- Dołączył: 2010-02-05
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 13764
16 stycznia 2011, 12:50
Mi się jakiś meksyk tutaj zrobił.
Dziecko chore, mąż, chory i moja mama chora.
Tylko ja na straży. Ala nie marudzę bo to wszystko ode mnie, ja wszystkich zaraziłam. Dobrze, że wszyscy hurtem a nie na raty.
A teraz gotuję rosołek i ślina mi cieknie.
Jeszcze na dodatek taki strasznie ponury dzień i pada.
- Dołączył: 2011-01-04
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 64
16 stycznia 2011, 22:30
witam wszystkich!!!!
wracam, mam nadzieję "do gry"
![]()
Trochę miałam zaległości w czytaniu Waszych postów - więc może zbiorczo pogratuluję spadków
![]()
a tym co mają chwilkę zwątpienia - głowa do góry, pierś do przodu :-P będzie dobrze.
pochwalę się - też w końcu "6" z przodu, straszliwie się cieszę
![]()
(ale u mnie to pewnie ta głodówka swoje zrobiła) tak czy inaczej od jutra kontynuuję, do końca 1 fazy tylko parę dni.
ściskam wszystkich bardzo mocno i życzę miłych snów
martuleczka - ślicznie wyglądałaś
- Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 17175
16 stycznia 2011, 22:54
witam wieczorową porą...
po wczorajszej imprezie dzisiaj odchorowałam..... miałam straszne mdłości ale już lepiej na szczęście......
martulleczka wyglądałaś na prawdę ślicznie....
![]()
gratuluję wszystkim spadków wagowych.... jutro z rana sama wskoczę na wagę więc.....3majcie kciuki
- Dołączył: 2010-04-25
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 18652
17 stycznia 2011, 08:22
Dziękuję bardzo dziewczyny, naprawdę :).
Ja właśnie wcinam papryczkę na śniadanie. Typowy spontan bo miałam jeść właśnie zupę, ale wczoraj pojechałam do przyjaciela i nie dałam rady jej ugotować, więc brokuły przeznaczę na obiadową zupę :). Miłego dnia
- Dołączył: 2008-05-17
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 674
17 stycznia 2011, 09:08
Witam Plażowiczki:)
Dzisiaj moja waga bardzo miło mnie zaskoczyła... pokazała 75,1kg
- Dołączył: 2009-05-04
- Miasto: Miasto
- Liczba postów: 1769
17 stycznia 2011, 10:16
Witam,
Martulleczka super wyglądałaś! Naprawde extra :) No i gratuluje że sie impreza udała :)
bo z doświadczenia wiem że różnie z tym bywa :)
Dziewczyny gratuluje spadków! Trzymajcie tak dalej!
Ja niestety przesiedziałam weekend na uczelni i niestety jestem niesamowicie zła na siebie :/
W sobote było super, wzięłam sobie sałatke na uczelnie i małe dozwolone przekąski żeby jakoś przetrwać,
ale już w niedziele..... zajęcia miałam krócej więc poszliśmy wieczorkiem do mojej mamy.....
no i sie zaczęło!! Obiadek, paluszki, chipsy, serniczek...................!! Boże co to wogóle miało być!
JESTEM NA SIEBIE TOTALNIE ZŁA!!!
Dzisiaj mija 2 tyg I fazy z wynikiem - 3,9kg :/ a przecież mogło być lepiej....
Za kare chyba przedłuże sobie I faze do 3-4 dni....
- Dołączył: 2010-02-05
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 13764
17 stycznia 2011, 10:39
A ja zauważyłam dziwną prawidłowość. Jak jem trzy posiłki i dwie przekąski waga leci. Jak nie jem prawie nic waga rośnie.
Wczoraj jedyne co zjadłam bo trochę zupy ogórkowej / oczywiście takiej cienkiej - dozwolonej / i jak w sobotę było 69,6 tak dzisiaj pokazało 70 kg.![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/smilie11.gif)
Edytowany przez ewakatarzyna 17 stycznia 2011, 10:39
- Dołączył: 2009-05-15
- Miasto: Jasło
- Liczba postów: 260
17 stycznia 2011, 10:59
hej:)
Niech mi ktoś doradzi- czy na moim miejscu przeszłybyście już na II fazę?? Mam do zrzucenia tyle co na pasku, myślę że to nie jest dużo a w ksiązce nawet pisało ze jak ktos ma mniej jak 5 kg to mozna zaczac od II fazy. Tylko ze ja sie boje:( z tą wagą to też nie wiem jak to jest. W sobote sie zwazyłam bylo 53.7, w niedziele bylo juz 54.1 (ale w sobote troszke "nagrzeszyła" także nie dziwie się. A dzis juz jest 54.8, nie wiem czemu tak, niedziele zrobiłam sobie I fazową i dziś juz chciałam przejść do II. chyba za często się waże...