- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
15 sierpnia 2014, 18:19
Zapraszam, chętnych do odchudzania
11 września 2014, 19:33
Zaczarowana, zaraz dopiszę cię do tabelki jutro podaj wagę i wpisz ją pod odpowiednią datą
11 września 2014, 19:34
Ewa mówisz, że mały spadek? no no nie picuj
Edytowany przez 2e87f7ae8ced3674d20d9016288cc1d2 25 października 2014, 13:28
11 września 2014, 19:39
Zaczarowana, zaraz dopiszę cię do tabelki jutro podaj wagę i wpisz ją pod odpowiednią datą
Super, dziękuję :)
Obecnie ważę 85 kg Chciałabym do końca roku zobaczyć -15 kg
Edytowany przez 11 września 2014, 19:39
11 września 2014, 19:40
Dopisałam Cię... tabelka znajduję się na 64 stronie.
Do jutra dziewczyny, pa
11 września 2014, 19:42
Kleo rozumiem Cie dokonale, ja tez przechodze przez to samo. Opinie sa rozne, szczepic, nieszczepic, tego tak naprawde sie niedowiemy. Ale prawda jest taka, ze dzisiejszy swiat to taka mala wioska globalna, choroby przenosza sie z kraju do kraju w zastraszajacym tempie. Moja pani dr tlumaczyla mi a co pani zrobi jak pani dziecko bedzie mialo kontakt z osoba, ktora jest chora na chorobe x. Sama badala dziecko z podejrzeniem swinskiej grypy, bo wlasnie przylecialo w Chin, prowincji w ktorej akurat panowszylo sie to chorobsko. Wydaje sie rozsadna osoba, nie szpikuje mi dziecka niepotrzebnymi antybiotykami, jak mu malego sie rozwijalo przeziebienie kazala robic inhalacje. Zreszto ja nie mam wyboru, jak nie bede szczepic dziecka to mi potem nie przyjma go do przedszkola,szkoly itp.
Sama musialam "nadrabiac" zaleglosci w szczepieniach jak chcialam pojsc do szkoly.
Witaj zaczarowana :)
11 września 2014, 19:46
.Witaj zaczarowana :)
Witaj :)
W sobotę zaczynam ćwiczenia z Mel B. Niestety teraz mam kobiece dni i nie jestem w stanie ćwiczyć. Jestem na siebie taka zła, że dopuściłam do tego by przytyć z 66 kg na 85.
11 września 2014, 19:53
Zaczarowana, za abrdzo pofolgowalas sobie, no coz bywa. nie ma sensu juz tego rozstrzasac tylko trzeba zabierac sie do roboty. dziewczyny tu startowaly z wiekszej wagi I daly rade wiec TY mozesz poradzic sobie z kg :) Musisz tylko chciec a CHCIEC TO MOC :)
Glowa do gory I do roboty :)
Ja dzis tez "ropoczelam babskie dni" wiec do soboty przerwa w ciwczeniach
11 września 2014, 19:55
Cześć koleżanki a i witajcie nowe kobietki kurcze dlaczego doba jest taka krótka , wiecznie nie mam czasu, nawet ćwiczyć nie mogę , z tego powodu jestem bardzoooooooooooo zła
na weekend trochę potrenuję . Super że jest nas coraz większa grupka , zawsze jest zabawniej , chociaż mi nie będzie do śmiechu jak wejdę na wagę
Jutro wieczorem podam wagę . Trzymajcie się ciepło i bez podjadania mi tu . Pa
11 września 2014, 19:57
Niestety sama jestem sobie winna.
Nie jem dużo, ale głównym problemem jest to, że jem nieregularnie. Mam pracę siedzącą, więc to dodatkowy minus.
Bardzo chcę schudnąć, więc UDA MI SIĘ :D
Chcę przywitać Nowy rok lżejsza o 15 kg.
Dziękuję za miłe słowo :)
Edytowany przez 11 września 2014, 19:58