Temat: Szczupłe w Wiosnę i Lato 2011 !! :))


Cześć dziewczyny ;*

Jestem tu nowa na Vitalii i dopiero zaczynam moją przygodę z odchudzaniem.
Jak wiadomo wsparcie jest bardzo ważną częścią odchudzania dlatego zapraszam was serdecznie do AKCJI:

Szczupłe w Wiosnę i Lato 2011 !! :)

Wiosna  .. lato.. zrzucamy zimowe sweterki, płaszczyki i wbijamy się w leginsy, dopasowane spodnie, spódniczki, topy i w końcu w bikini :)
Myślę ze na pewno lepiej wyjdzie nam to gdy obudzimy się już teraz w zimę i do wiosny i lata zgubimy zbędny tłuszczyki i ładnie wymodelujemy nasze ciałka ! :) Będziemy szczupłe i sexi ! :D

Nie narzucam nikomu diety i ćwiczeń po prostu zdrowo się odchudzamy i oczywiście ćwiczymy :)
Możemy się tu wspierać, gadać sobie, pisać nasze jadłospisy i ćwiczenia.
Będzie też oczywiście tabelka z naszymi postępami :)

Zapraszam serdecznie !;***



ja dziś jakoś marnie się czuje,chyba ciśnienie niskie
Ja wczorajszego swojego menu nie podam bo byście się przeraziły. Miałam wieczorem imprezę osiemnastkową u siostry. Było trochę procentów i niezdrowego żarcia ale na szczęście na wadze nic nie przybyło.
Pasek wagi
Czytam i czytam, ale nie pisze, ponieważ nie mam się czym pochwalić. Waga bez zmian, zdrowe odżywianie stało się mocno nieregularne przez wszelkie wyjazdy i styl życia na biegu :(
Powtarzam tylko w duchu "Nie będę gruba, o nieee!" Ale czuję, że nic się nie zmienia, kuźde :(
hej ja również nie mam się czym chwalić warze o 1kg więcej niż tydzień temu gdyż poszalałam miałam kilka imprez i weekend u mamy.......... i tak nie żałuje było fajnie i już , teraz biorę się od jutra ostro.
malutka26, to obie bierzemy się w garść, ponieważ ja już mam dość swojego "nieogarnięcia" :)

A u mnie tydzień diety bez grzeszków. Sama jestem w szoku, ale cieszę się że się nie poddałam. :)
pamiętajcie kochane że jutro wazenie :pp

aż sie boje na wagę stanąć :D
Hej dziewczyny!
Melduję nową wagę (103 kg) i przypominam: nie dołujemy się!
Gratuluję :) !

Przez weekedn się nie odzywałam,bo też miałam urwanie głowy i nie miałam nawet chwili,żeby coś do was napisać.Diete zachowuje i w sumie jestem z tego zadowolona,szkoda mi tylko bardzo,że nie ćwiczyłam przez weekend.Szukam motywacji do regularnego ćwiczenia w sobie i mam nadzieję,że niedługo się pojawi :P Moja waga dzisiaj to 88,9 do wagi z paska mi brakuje jeszcze trochę,ale mam nadzieje,że uda mi się ją osiągnąć w tym tygodniu :) 
Hej kochane, ja niestety poległam w tym tygodniu zaliczyłam wzrost na 63kg... :/ od dzisiaj prowadzę zeszycik z kaloriami i sobie dokładnie wszystko zapisuje, jak mam czarno na bialym to się latwiej mi jest pilnować...więc tym razem nie polegnę i koniec!! 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.