Temat: Szczupłe w Wiosnę i Lato 2011 !! :))


Cześć dziewczyny ;*

Jestem tu nowa na Vitalii i dopiero zaczynam moją przygodę z odchudzaniem.
Jak wiadomo wsparcie jest bardzo ważną częścią odchudzania dlatego zapraszam was serdecznie do AKCJI:

Szczupłe w Wiosnę i Lato 2011 !! :)

Wiosna  .. lato.. zrzucamy zimowe sweterki, płaszczyki i wbijamy się w leginsy, dopasowane spodnie, spódniczki, topy i w końcu w bikini :)
Myślę ze na pewno lepiej wyjdzie nam to gdy obudzimy się już teraz w zimę i do wiosny i lata zgubimy zbędny tłuszczyki i ładnie wymodelujemy nasze ciałka ! :) Będziemy szczupłe i sexi ! :D

Nie narzucam nikomu diety i ćwiczeń po prostu zdrowo się odchudzamy i oczywiście ćwiczymy :)
Możemy się tu wspierać, gadać sobie, pisać nasze jadłospisy i ćwiczenia.
Będzie też oczywiście tabelka z naszymi postępami :)

Zapraszam serdecznie !;***



Ja dzisiaj też mam dzień demotywujący :( Wieczorem przesadziłam z jedzeniem, czuję się teraz okropnie- brzuch jak balon :(
a mnie sie dzisiaj nie chce jesc, nie wiem czy cos ze mna nie tak, czy co...\
no cóż może jestem ciut osłabiona po zakupach i wczesnym wstawaniu od sylwestra ;0
macie rację! teraz jest najwyższy czas i pora, żeby pomyśleć o pięknym lecie. będę zawzięta!
ja też trzymam się diety bo myśle o lecie inaczej może zrobiłam bym przerwe,ale chce już zgubić te kg i mieć z nimi święty spokój.Nie chcę myślec,że jeszcze tyle i tyle mam do stracenia
Ja trochę ostatnio zawaliłam. Problemy rodzinne mnie dobiły. Teraz trzymam się dobrze i mam nadzieję, ze tak będzie dalej. We wrześniu jadę z klasą do Hiszpanii i po prostu muszę wyglądać super bo moje kumpele to niezłe laski a ja dalej taki paszczur. 
Pasek wagi
do września masz jeszcze dużo czasu!:) na pewno uda Ci się sporo schudnąć i wyrzeźbić ciało. dbaj o siebie Kochana, warto!
niekochana324 do września to Ty możesz dwukrotnie wyglądem przebić swoje kumpele! To masa czasu- dni, :)miesiące, które mogą przynieść Ci wielką metamorfozę, naprawdę! Więc działaj wytrwale.
u mnie dzisiaj dobry obiad ;p przez chwilę pomyślałam "a może by tak od jutra?" hahaha :D
NIE dam się. ;))
Hehe nawet tak nie myśl ;) ja też sobie robię dobry obiadek: rybka na parze (ta część która mi została - jedną rybę podzieliłam na pół), 2 ziemniaki gotowane na parze w mundurkach :) I nie wiem co do tego, jakąś surówkę warzywną się skrobnie ;) A potem: SPACER :D

A i jeszcze jedno: cały czas trzymam się z dala od słodyczy :) To jest mój mały sukces ;)
kochane przypomnijcie mi jak macie na imię ;* Ja jestem Karolina ;)

Ja tez wczoraj miałam gorszy dzień chciał rzucić to odchudzanie w cholere ale nie dam się :) Myślę o lecie jak to będzie i wiem że warto o siebie zadbać juz teraz zeby  w wakacje cieszyc sie pięknym opalonym ciałem ;D

U mnie na obiadek pierś z kurczaczka z ryżem i marchewką :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.