Temat: 6-tkowa akcja WAKACYJNA

Wakacyjne wytapianie tłuszczyku

    

"28" AKCJA 6-TKOWA! 

 

 21 czerwca - 20 września 2014

13 tygodni zmagań z własnymi słabości :)


Jeśli:

1. masz za sobą szybki spadek wagi i chcesz ją ustabilizować,
2. planujesz w najbliższych tygodniach osiągnąć wymarzoną „wagę idealną”,
3. chcesz zobaczyć „6 z przodu” lub zmniejszyć cyfrę „za 6tką”,
4. jesteś sympatykiem „6tkowych akcji”

to znaczy, że ten wątek jest dla Ciebie!




CEL szóstkowej akcji nr 27 (13 tygodni)

zrzucić 6 kg


 JAK SIĘ ZAPISAĆ?

zgłaszasz się w tym wątku wpisując swoją aktualną wagę

a od 29 marca wypełniasz co tydzień ankiety

 

ANKIETA COTYGODNIOWA

1. waga aktualna:

2. zmiana od poprzedniego pomiaru:

3. poziom zadowolenia (-10 do +10):

4. komentarz:

5. zadanie (czyli jak planuję pracować nad utratą wagi w najbliższym tygodniu)

 

P.O.W.O.D.Z.E.N.I.A.

 

PS. za względu na rozkręcanie firmy i tym podobne przedsięwzięcia będę tu zaglądać okazjonalnie, a nadzór oddaję stałym Bywalcom 6-tkowych akcji - BĄDŹCIE GOSPODARZAMI 

Pasek wagi

O matko jakie ceny toż to rozbój w biały dzień. U nas maksymalnie za kg cena to 52zł chyba no coś koło 50 w każdym razie. A ja i tak wolę lumpki, gdzie wycenione są towary na sztuki, np. spodnie 12zł, bluzki damskie 6zł, dziecięce 5zł itp. W ogóle kiedyś koło domu miałam taki fajny lumpeks, było po 5zł za sztukę obojętnie czy brałaś sweter czy chusteczkę do nosa. po 2 dniach cena spadała do 3zł, a w ostatni dzień towar był po 1zł.

kateszko, ale czy nie warto może przenieść się do męża na stałe? Tam pracy poszukać i zacząć to wspólne życie w końcu na stałe? Czasem z czegoś warto też zrezygnować, żeby coś fajniejszego zyskać.. przyznaję, że na dłuższą metę nie wyobrażam sobie takiego życia jakie prowadzisz, ciężko tak samemu. Kasy też pewnie wspólnej nie macie, bo ty tu on tam... to może zostaw mu pieniądze, niech przyjedzie do Ciebie?

Pasek wagi

Marcelka, tak po prawdzie to juz z za wielu rzeczy zrezygnowalam. Na wiecej mnie nie stac. Zeby mu kase zostawic to tejze nie mam, szczegolnie, ze i teraz ta wizyta bedzie platna u lekarza i mocno rozwazam badanie za 2,5tys zlotych. A sama tez kasa nie sram.

Pasek wagi

kateszka, a co to za badanie za 2500zł? To kupa kasy. Nie no wiesz, ja inaczej podchodzę bo jesteśmy razem tutaj i choć kasę trzymam ja, bo opłaty i zakupy robię ja, to kasa po prostu jest wspólna. No u Was to nie przejdzie, skoro Ty tu on tam i każdy z czegoś żyć musi, rozumiem to. Tylko wiem też jak Ci musi być ciężko. Tak tylko zapytałam, nie gniewaj się.

Pasek wagi

W ogóle Wam powiem, że znowu wpadam w to swoje roztrzepanie. Znów jestem jakaś nieposkładana, niepoukładana i zapominalska...

Cieszę się bardzo na 3 dni wolne od pracy, chociaż wiem, że za wiele to nie odpocznę, ale mimo wszystko od dawna nie miałam nawet 2 dni wolnych z rzędu, więc wiążę z tym weekendem ogromne nadzieje, że po prostu zregeneruję siły :)

Pasek wagi

ja jeszcze całyczas mam wolne (szkoda tylko że bezpłatne ,a  nie na zasadzie urlopu), myślałam,ze lepiej je wykorzystamn,remont początkowo szedł szybko,to miałabym co robić, pomagać przy wykończeniu, sprzątaniu, a tak to nie mam jak pomagać, jak jeszcze brak tynków i drugiej wylewki, no to chociaz od czasu do czasu jakiegoś drewna naznosze, jak mąz ma czas i cos nowego dotnie lub porąbie..ja nadal w niepewności, co do pracy, niby mam powrót od wrzesnia do lutego do ostatniej szkoły na zastępstwo, ale wolałabym, aby udało sie gdzieś na cały rok , ale raczej sie nie zapowiada, polubiłąm tamte dzieciaki w klasie (mimo, ze problemowe) i chciałąbym tam wrócić, ale na dłużej.., zobaczymy, planuje zresztą jeszce od września kolejny kurs kwalifikacyjny z oligofrenopedagogiki, coraz wieszej dzieciaków ma jakies zaburzenia, choroby , tomoze i mnie będzie łątwiej z pracą, a i przy okazji lepiej moze je zrozumię...

Pasek wagi

justa, w każdej klasie się znajdą takie przypadki. Najważniejsze, że właściwie masz czas, żeby do lutego coś innego znaleźć. A nóż widelec tamta pani całkiem zrezygnuje i będziesz miała pracę na stałe. Szkoda tylko, że za tą przerwę urlopową Ci nie płacą po ludzku...

Pasek wagi

Witajcie, wpadłam na chwilę - poczytałam... co do ciuchów, obiecałam sobie że nic nie kupię póki nie schudnę.. chodzę w tym co mam, trudno :) Jako pracownik, jestem w "porzo", ale firma cienko przędzie i szefostwo myśli zwinąć żagle, cóż taka kolej rzeczy, jak jest dobrze, to jest dobrze, ale jak przyjklęk, to wiadomo nikt nie będzie prowadził biznesu, żeby Iksińska, poczta i właściciel lokalu mieli kasę. On też ma zarabiać.. smutne, ale prawdziwe, będę czegoś szukać choć po 40 to już za łatwo nie będzie. Moja dieta jest do doopy, waga stoi jak zaklęta.. ech

Pasek wagi

Byczyca, mam nadzieję, że praca będzie. Ta czy inna, ale że będziesz miała zajęcie!

Tu na prawdę jakaś czarna seria z tą pracą...

Pasek wagi

witam kobitki... ja wpadlam sie tylko przywitac i pozdrowic was... ale mi dobrze, odpoczywam, wrzucilam totalnie na luz i dobrze mi z tym hihi.... sporo chodze z kijkami, lydki mnie bola, mam zakwasy, czasami szaleje ditetetycznie ale ogolnie nie jest najgorzej... ciekawa jestem ile waga pokaze po powrocie... podam w poniedzialek... trzymajcie sie dzielnie kobitki

Pasek wagi

no to udanej pogody Luise, bo sie ostatnio ciut skiepściła

Marcelka, byłoby pół biedy,gdybym choć miała płacony zasiłek za te dwa miesiace, ale cóż, skoro mi nie przysługuje, a zdaje sobie sprawę,ze znaleźć pracę w lutym to graniczy z cudem, ale cóż pożyjemy zobaczymy, wiem , ze przynajmniej wtedy już w lutym będzie mi przysługiwał zasiłek, ale za to mężowi skończy sie w grudniu,mam nadzieję,że przynajmniej jemu uda się z jakąś pracą...

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.