11 grudnia 2010, 10:15
Hej Dziewczynki! Zamierzam do sylwestra zrzucić jeszcze jakieś 3-4kg! Czy któraś z Was ma podobny cel i chciałaby wspólnie ze mną powalczyć? Zrobimy potem jakąś tabelkę! Ważenie co 5 dni ;) Zapraszam!
14 grudnia 2010, 19:10
Będzie dobrze Laseczki ;) Miejmy nadzieję, że chociaż parę dkg spadnie do tego czasu :)
14 grudnia 2010, 19:44
nie wiem, dlaczego mi podskoczyło o 0,9 kg z niedzieli na poniedziałek. ale dziś 55,4 na wadze, więc może będzie spadać...
- Dołączył: 2006-11-02
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 133
14 grudnia 2010, 20:05
mi jak na razie spada.. nie umiem się powstrzymać od codziennego ważenie więc wiem, że spada
![]()
14 grudnia 2010, 20:11
gratulacje kkasiaa88 :D :)*
- Dołączył: 2009-10-31
- Miasto: Hawana
- Liczba postów: 116
14 grudnia 2010, 21:37
Hej:) ja dziś miałam fatalną noc, nie zmrużyłam oka, zasnęłam o 6, spalam do 15- dzień z dupy, uczelnia zawalona:( O tej15 byłam bardzo głodna...na szczęście była zupka wiec zdrowo. Na kolacje zjadłam grysik.. często mam na niego ochotę:) a w ramach ćwiczeń i lepszego spania w nocy zaraz wyjdę na spacer, może trochę się poślizgam:P
15 grudnia 2010, 09:20
PapillonDeNuit: też uwielbiam grysik! Zwłaszcza, z konfiturą wiśniową... ;) Pycha!
15 grudnia 2010, 11:13
Ogłaszam oficjalnie, że jutro ważenie! Jak Wasze humorki? ;)
15 grudnia 2010, 13:36
Mój humorek ma się nieźle :))P
za tydzień zaczyna się wolne i święta! uwielbiam Boże Narodzenie!
zawsze w wigilię trzeba wszystkiego skosztować, a potem brzuch boli - u mnie jest tak co roku.... a jak u Was?
macie jakieś potrawy które przyrządzacie wyłącznie na święta??
15 grudnia 2010, 13:50
No mnie też przeważnie zawsze brzuch boli po Wigilii ;) Ale w tym roku obiecałam sobie, że nie ma mowy- będę rozsądna ;) No i zawsze co roku w Święta sypała mi się dieta, a potem to już z górki i kilogramy sobie mogły spokojnie przybywać... W tym roku mam nadzieję, że uda mi się przełamać tą złą passę :) Trzymajcie kciuki ;)
15 grudnia 2010, 17:15
...DREAMER...: i ja uwielbiam święta! Takim wigilijnym rarytasem są u nas mamine pierogi z kapustą i grzybami i sama kapusta z grzybami (uwielbiam!). Poza tym, makowiec i piernik... Zawsze, przy wigilijnym stole, jest u nas dużo osób, więc i smakołyków jest sporo... Mimo to, w tym roku, zamierzam się pilnować. Będę jeść wszystko, ale w rozsądnej ilości... ;)
