- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 grudnia 2010, 10:42
15 grudnia 2010, 22:39
16 grudnia 2010, 08:30
16 grudnia 2010, 08:45
16 grudnia 2010, 09:14
16 grudnia 2010, 11:00
Dziewczyny, mam ogromny problem.
Nie dietetyczny ale nie mam komu powiedzieć tak do końca o moich wątpliwościach , bo wokół same zainteresowane osoby.
Otóż tak jak Wam wczoraj wspominałam, w mojej firmie są różne przesunięcia, jest restrukturyzacja krótko mówiąc.
I cały mój dział, przechodzi do drugiej firmy.
i chodzi o to, że:
Ja nie chcę przechodzić do tej drugiej firmy, chcę zostać w mojej starej firmie tylko chcę być przesunięta na inne stanowisko.
I byłaby taka możliwość.
Ale.
Ale moja współpracownica, której konczy się umowa 31 grudnia, napisała pismo o przedłużenie umowy z przeniesieniem na interesujące MNIE stanowisko.
Ja mogłabym napisać podanie o przeniesuienie, i pewnie byłoby rozpatrzone pomyślnie bo ja w tym roku kalendarzowym byłam nie raz delegowana do wykonywania zadań które teraz chciałabym objąć formalnie.
ALE.
Ale moją współpracownicą jest moja siostra.
i co mam zrobić?
Obydwu nam jest potrzebna praca, mi zależy na przeniesieniu na tio upatrzone stanowisko, bo praca tam da mi więcej satysfakcji, ale z drugiej strony, ona też pracy potrzebuje, a jak mnie przeniosą to jej nie dadzą drugiej umowy.
I co robić?
normalnie ryczeć mi się chce z tej bezsilności.
gdyby to nie była moja siostra, to bym wysłała dyrektorowi podanie ( o którym zresztą już dawno myślałam i które mam gotowe, tylko to było jeszcze przed restrukturyzacją)
a tak, to nie chcę żeby ona była bezrobotna, ale też sama nie chcę być bezrobotna.
Zaklęty krąg.
wiem jedno, nigdy więcej nie zatrudnię się w jednej firmie z rodziną
macie jakieś pomysły jak z tego wybrnąć?
16 grudnia 2010, 11:09
acha, dodam jeszcze że ja mam umowę do konca marca.
16 grudnia 2010, 11:22
16 grudnia 2010, 11:54
Jeśli bym złożyła, to bym na 99% została przeniesiona.
Jeżeli nie złożę, mamy podobne szanse, być może ona większe bo ona takowe złożyła.
No właśnie, tylko sytuacja.
Ja mam faceta, i dziecko, on nie pracuje, ma gospodarstwo rolne, i w sumie stała pensja jest potrzebna, ale jeśli jej zbraknie to przez jakiś czas damy radę.
A siostra rozwiedziona i samotnie wychowuje syna.
Jeśli nie dostanie przedłużenia to będzie klepała biedę.
w zasadzie chyba jednak podjęłam decyzję.
Wrzuciłam wydruk podania w niszczarkę,
poddam się losowi, będzie co ma być.
ale to frustrujące.
16 grudnia 2010, 13:15
w zasadzie tak.
Wtedy ja najprawdopodobniej dostanę wypowiedzenie.
tylko z drugiej strony liczę na racjonalne myslenie zarządu.
bo mi musieliby dac wypowiedzenie i wyplacic odprawę żeby sis zatrudnic. (bo ja mam do konca marca)
jezeli zas mnie zostawią, to wyjdzie im po prostu taniej i bezproblemowo (w zasadzeie żadnych kosztów i papierków)
teoretycznie mam wiec szanse na pozostanie, ale nie złożyłam oficjalnego pisma z taką prośbą, a moja siostra tak.
i ja nie złożę, bo nie przyłożę ręki do jej bezrobocia.
przepraszam że Wam tak truję dupę ale płakać mi suię chce.
Wiem że i tak mi generalnie nie pomożecie (chyba że któraś z Was jest w zarządzie mojej firmy ) ale muszę się najnormalniej w świecie wyżalić bo inaczej eksploduję.