Temat: Malutkie, krągłe gruszki - zapraszam. :)

Witam. :)

Jestem na tym portalu od wczoraj. Przeszukałam forum i znalazłam kilka podobnych grup wsparcia, ale z tego co widzę są one już nieaktywne. 

Czy znajdę filigranowe (tzn. mające wzrost w przedziale ok. 152-158 cm) gruszki chętne do wspólnego odchudzania, ćwiczeń, dzielenia się doświadczeniem, pomysłami etc.?

Plan mam taki: biorę się za zwykłą redukcję (1500 kcal) i trening aerobowy (za siłowym nie przepadam, ale jeżeli aeroby nie pomogą, to może z bólem serca zdecyduję się na karnet na siłownię). Nie chcę manipulować zbytnio przy proporcjach B/W/T, ale słyszałam, że gruszkom poleca się obcięcie węglowodanów...może nie do wartości super-niskich jak przy diecie low carb, ale jednak do tych 40-50%.

Moja obecna waga to 54 kg przy 154 cm wzrostu. Wymiary...no nie są najlepsze, gdyż jestem dość mocno otłuszczona i obwody są spore jak na mój wzrost (96 cm w biodrach, 54 cm w udach).

Pozdrawiam serdecznie!

Pasek wagi

Oj to współczuję Ci zatrucia :/ Nic przyjemnego na pewno ! Ja z kolei mam jakąś grypę, ale mega przeziębienie- powinni wynaleźc podręczny podajnik do chusteczek , bo już nie nadążam (strach) No i dieta jest, ale nie czuję smaków :<

Pasek wagi

Dziewczyny gdzie się podziewacie jakoś cicho tu strasznie się zrobiło.U mnie waga bez zmian ,mam nadzieje,że przyszły tydzień będzie lepszy.

Pasek wagi

Może wszyscy przestali walczyć? Ja właśnie poćwiczyłam i jestem szczęśliwa. Od jutra daje z siebie maksa... Trzeba sobie jakoś poradzić z tymi udami.Spróbuję  każdego dnia skakać na skakance! Może coś się w końcu ruszy. Lato coraz bliżej...

Pewnie zapomnieli o tym wątku. U mnie niestety jak na razie bez zmian. Od jutra startuję z dietą South Beach. W sumie nie różni się dużo od mojego sposobu żywienia, ale nowością będzie zmniejszenie podaży węglowodanów.  

Pasek wagi

stokrotkaikrokus napisał(a):

Może wszyscy przestali walczyć? Ja właśnie poćwiczyłam i jestem szczęśliwa. Od jutra daje z siebie maksa... Trzeba sobie jakoś poradzić z tymi udami.Spróbuję  każdego dnia skakać na skakance! Może coś się w końcu ruszy. Lato coraz bliżej...

Masz jakiś plan np okredlona ilość albo czas.  Ja ostatnio sobie poskakalam ale byl straszny upał więc skoczylam za jednym tchem tylko  300 razy bo więcej nie dałam rady. 

Pasek wagi

Fionna. napisał(a):

Pewnie zapomnieli o tym wątku. U mnie niestety jak na razie bez zmian. Od jutra startuję z dietą South Beach. W sumie nie różni się dużo od mojego sposobu żywienia, ale nowością będzie zmniejszenie podaży węglowodanów.  

Uwielbiam South Beach... Tylko ostatnio zawaliłam z dietą. Ogólnie to przestrzegam założeń, tylko trochę popłynęłam z owocami. Truskaweczki... Zastanawiam się nad powrotem na 1 fazę, która przyniosła mi efekty. 

Tak sobie myślę, że najgorsze w byciu gruszką jest to, że nawet z dietą i regularnymi ćwiczeniami ciężko pozbyć się centymetrów z ud oraz bioder.Tragedia jak dla mnie.

Dużo dobrego słyszałam o tej diecie nie jest sie głodnym i super się chudnie

Pasek wagi

Tak masz rację z brzucha jest łatwiej schudnąć niż z naszą budowa ciała.  Wszystko chudnie a na końcu uda i biodra 

Pasek wagi

Ech...szkoda gadać. ;) 

Ja cały czas żyję nadzieją, że uda mi się chociaż odrobinę wyszczuplić dolne partie ciała. W moim przypadku to nie tylko kwestia grubych ud i szerokich bioder, ale też pękatych łydek i sporej pupy. 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.