Temat: Kwiecień będzie nasz!

a u mnie był Mikołaj  na szczęście obyło się bez słodyczy... nie będą kusić ;) tylko dostałam cudowne kosmetyki   mam już za sobą godzinę bieganie po prezenty na mieście, a z racji tego, że chodniki nie odśnieżone  i miałam mało czasu a dużo rzeczy do załatwienia to się zmachałam, ale to dobrze :) zaraz zjem jakieś II śniadanko i uciekam na zajęcia.

Pozrawiam Was cieplutko  i życzę powodzenia :*

melduję, że zjadłam dziś:
- na śniadanie: płatki kukurydziane z mlekiem,
- 2 bułeczki wieloziarniste z chudą wędliną (nie na raz tylko 3 godziny przerwy pomiędzy nimi były)
- na kolację: 3 kanapki z pastą śródziemnomorską (kupiłam ją w sklepie i starsznie krzyczała do mnie, nie jest zbyt dietetyczna, ale nie użyłam pod nią margaryny i posmarowałam cieniutko...)
-pomarańczę
- i... batonika Kinder niespodzianka , ale on ma 70kcal

Teraz będę robić brzuszki i przysiady :)

mam nadzieje, że nie będziecie na mnie krzyczeć....