Temat: Kwiecień będzie nasz!

Tak, kwiecień będzie nasz!
Bo czemu by nie? Przecież damy radę, uda nam się, zwyciężymy!
Zapraszam wszystkich, którzy mają sporo do zrzucenia na długoterminową akcje.
Do kwietnia.
Czemu właśnie kwiecień?
Bo:
-będzie coraz cieplej
- minie zima
- zrzucimy cieplutkie kurtki
-pokarzemy nasze nowe, wysportowane i wymodelowane sylwetki :)
dobry plan, tylko żeby zapał był taki w praktyce a nie teorii. :-)
moge się dopisać, ale u nas w kwietniu jeszcze leży duużo śniegu  
tak własnie pomyślałam o tym, że w zeszlym roku to kurtke wrzuciłam do szafy pod koniec czerwca ^^ obys była prorokiem i w  tym roku bylo inaczej ;)
ja chętnie dołączę!

Chciałabym móc pokazać szczupłą figurkę, płaski brzuch na wiosnę ;D

Oj tam kurtka nie kurtka, śnieg nie śnieg walczymy by w kwietniu nasze figurki były piękne, zgrabne i powabne

ENYO praktyka, praktyka i jeszcze raz praktyka. Więcej działać mniej gadać. Niech to będzie naszym mottem!

ja się też dołączam, bo na wiosnę chcę być dziunia jak się patrzy i wszyscy się będą za mną oglądać :)

a w grupie raźniej się chudnie

I ja się zgłaszam;))
Jest nas coraz więcej- super!
Od jutra proszę mi się tu ładnie meldować pod koniec dnia.
I nie chcę słyszeć o żadnych porażkach.

Ps. To jedyne 'od jutra', które tu piszę a wynika to z tak późnej godziny.

W rzeczywistości nie przekładajmy/ odkładajmy niczego na potem.
Dziś zaczynamy, dziś jest ten dzień!

A ja po zjedzonym śniadanku ( kromka chleba ciemnego ze słonecznikiem + almette + herbatka) pędzę przez zaspy do szkoły edukować się troszkę.
A wam życzę miłego ciepłego i niezbyt mroźnego dnia.

Jak tam mikołaj? Dotarł do was? Mój niestety nie. Chyba byłam niegrzeczna

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.