- Dołączył: 2008-08-16
- Miasto: Kiedyśtambędę
- Liczba postów: 6707
26 listopada 2010, 20:02
Zamiast wstępu
Kiedyś wymyśliłam że
słodycze = zło-tycie.
Pomyślałam również, że
można walczyć o zaszczytny tytuł POGROMCY ZŁO-TYCI.
Wygrać może go ten, kto najdłużej wytrzyma bez słodyczy.
W niedzielę, tj. 28.11 rozpoczynamy
kolejną edycję zabawy.
Gwoli ścisłości
Słodycze to: wszelkie
cukierki, batoniki, czekolady, ciastka, ciasteczka, chipsy, paluszki,
lody, słodzona herbata, słodzona kawa
Dopuszczalne są naturalne
słodkości czyli owoce - świeże bądź suszone (ale nie
kandyzowane czy suszone z dodatkiem cukru), miód, sorbety owocowe
(które nie są dosładzane) no i ten sztuczny słodzik (tu ukłon w
stronę fanów Dukana).
Zasady1. Zgłaszamy swoją chęć do walki o
tytuł na tym wątku2. Startujemy w niedzielę 28.113. Przynajmniej raz w każdym tygodniu
potwierdzamy, że nadal żyjemy bez słodyczy4. Gdy sięgniemy po słodycze 1 raz –
zgłaszamy to i dostajemy żółtą kartkę5. Jeśli zdarzy nam to się raz
jeszcze – dostajemy czerwoną kartkę i wypadamy z gry6. Wygrywa osoba, która najdłużej
wytrzyma bez słodyczy i otrzymuje ona nasz zaszczytny tytuł POGOMCY
ZŁO-TYCI
Wszystkich chętnych i chętne
serdecznie zapraszam
Edytowany przez Mirin 26 listopada 2010, 22:29
- Dołączył: 2008-08-16
- Miasto: Kiedyśtambędę
- Liczba postów: 6707
9 lutego 2011, 17:41
No to wyskoczyłam przed czasem :)
Życzę Ci, żeby Twój złotciowy licznik nadal systematycznie bił do przodu :)
9 lutego 2011, 19:30
na pewno choć czasami tak coś bym zjadła ale to chyba tak bez jakiegoś musu
![]()
sądzę że jak schudnę do tej mojej wymarzonej wagi to będę sobie pozwalać na torty urodzinowe czyli jakieś 6 razy do roku
- Dołączył: 2008-08-16
- Miasto: Kiedyśtambędę
- Liczba postów: 6707
14 lutego 2011, 21:16
Olauni, Ashaa - jesteście jeszcze z nami? Bo nie wiem, czy zasługujecie na ?
Mam nadzieję, że nie muszę Wam ich pokazywać, odezwijcie się :)
- Dołączył: 2010-04-02
- Miasto: Bełchatów
- Liczba postów: 1008
15 lutego 2011, 20:51
nie, nie, ja jeszcze żyje bezsłodyczowo ;))) dostałam od chłopaka rafaello, dość duże, (otworzone już, ale dlatego ze rozdane;D cztery podarowałam ;D) i ferrero od mamy. jeszcze niewiele, dojdę do 100dni, i sobie pozwole na to. Oczywiscie będę jadła po 1-2 dziennie, bo nawet z obawy przed przytyciem sądzę że nie byłabym w stanie więcej zjeść na raz ;DD
18 lutego 2011, 09:39
kolejny tydzień się kończy a u mnie nadal bez słodyczowo
- Dołączył: 2008-08-16
- Miasto: Kiedyśtambędę
- Liczba postów: 6707
21 lutego 2011, 17:52
Super Olauni, tak myślałam
![]()
Przy okazji - wszystkiego najlepszego z okazji urodzin - niech spełniają się Twoje marzenia
- Dołączył: 2008-08-16
- Miasto: Kiedyśtambędę
- Liczba postów: 6707
21 lutego 2011, 17:54
No to zaczynamy kolejny tydzień w pełnym składzie, super!!!
Swoją drogą wczoraj minęło mi pół roku bez zło-tyci, nie przypuszczałam, że dam radę aż tak długo...
22 lutego 2011, 13:01
gratulacje pół roku to szmat czasu
- Dołączył: 2008-08-16
- Miasto: Kiedyśtambędę
- Liczba postów: 6707
2 marca 2011, 19:46
Dziewczyny, nowy tydzień, co tam u Was?