Temat: Punktujemy i chudniemy 3 - 6 tygodni od 22.11

Zapraszam do wzajemnego wspierania i rywalizowania na punkty
przez 6 tygodni odchudzania



To już trzecia edycja naszej zabawy zawierająca część zasad, które opracowała Szpilkaa a część tych, które wprowadziłam podczas pierwszej edycji zabawy. Pierwszą edycję wygrała Ashaa, drugą malutka1820, które uroczyście otrzymały Ordery Zielonej Koniczynki

O co tu chodzi?
1. Zgłaszamy się podając swoją wagę startową - najlepiej z poniedziałku rano (ale może być również z niedzieli)
2. Od poniedziałku 22.11 zbieramy punkty w 4 kategoriach (dieta, ruch, woda, słodycze)
3. Punkty umieszczamy w tabelce (nie rozpychamy forum codziennymi postami z punktami - zamiast nich edytujemy swoją tabelkę i prowadzimy grupowe pogaduszki)
4. Po całym tygodniu podsumuję punkty wszystkich uczestników i sporządzę ranking tygodnia
5. Zwycięzca tygodnia zleci sympatyczne zadanie osobie, która miała najmniej punktów
6. I tak przez 6 tygodni
7. W ten sposób wszystkie stracimy na wadze walcząc o punkty a jedna z nas wygra klasyfikację generalną.

Za co zdobywamy punkty?

DIETA - osoby dorosłe:
zjedzone  1200-1500 kcal: 3 pkt - najzdrowsza opcja
                1000-1199 kcal: 2 pkt
                1501-1700 kcal: 1 pkt
                1701 i więcej: 0 pkt. Za mniej niż 1000 kcal również 0 pkt.!

DIETA - osoby niepełnoletnie !!!
               
1501-1700 kcal 3 pkt
                1701-1900 kcal: 2 pkt

                1400 -1500 kcal: 2 pkt
                1200 - 1400 kcal: 1 pkt
                1900 - 2000 kcal: 1 pkt
                 poniżej 1200 i powyżej 2000 - 0 pkt

RUCH  - intensywna aktywność fizyczna typu: ćwiczenia, rower, pływanie, stepper, etc;
               ponad 1,5 godz. : 3pkt
               ponad 60 min. do 1,5 godz.: 2pkt            
               od 30 min. do 60 min. : 1 pkt
                mniej: 0 pkt

WODA - najlepiej niegazowana ale również: herbata, soki, mleko etc.,:
           2 l i więcej: 3pkt.
           1,5 l -1,9 l : 2 pkt.
           1 l - 1,4 l: 1 pkt.
           mniej: 0pkt.

Za każdy dzień bez słodyczy: +1 pkt.

Punkty zapisujemy w tabelkę typu:

Punktujemy i chudniemy – tydzień ....
Waga Start: Cel: Koniec:
Pon Wt Śr Czw Pt Sob Ndz
Dieta






Ruch






Woda






Słodycze






Łącznie






Punkty Tydzień: Waga: RAZEM:


Jeśli masz problem z tabelką proszę zapisz się do naszej grupy z poprzedniej edycji Punktujemy i chudniemy  , utwórz tam swój wątek i napisz bym wstawiła Ci tabelkę - jako moderator mogę to zrobić - a potem już samodzielnie starą metodą kopiuj-wklej przeniesiesz tabelkę na nasz bieżący wątek.
Jeszcze raz UWAGA - nie rozpychamy forum codziennymi zapisami punktowymi, je edytujemy wyłącznie w swoich tabelkach !!!

A waga?
Będzie się oczywiście zmieniać spadając w dół jeśli będziemy trzymać dobre nawyki - odpowiednio jeść, pić i ćwiczyć.
Ważymy się co tydzień podając wagę z poniedziałkowego poranka (lub niedzieli).
Zmianę wagi punktuję wg schematu:

Spadek punktujemy dodatnio: 0,5 kg-0,9 kg:  + 0,5 pkt
                                               1kg - 1,4 kg: + 1 pkt
                                               1,5 kg i więcej: +1, 5 pkt.
Przyrost wagi punktujemy analogicznie, ale ujemnie...

Jeśli chcesz zobaczyć aktualną edycję zabawy zaglądnij Punktujemy i chudniemy2   

Zapraszam serdecznie, lista otwarta do poniedziałku 22.11
Mirin
Pasek wagi

Oj, coraz lepiej mi idzie a i spadek jest

Trzymajcie sie ciepło bo u mnie za oknem  .... białawo!!!

Pasek wagi
Kurcze powiem wam że te punkty mnie mobilizują że hej i nie w ramach konkurencji z innymi ale tak z soba 2 dni ćwiczyłam 30 min z hakiem wczoraj juz przekroczyłam godzine a gdyby nie punkty to po 45min bym sobie darowała , ale 20 min wiecej i już pkt do przodu hehe.
Z tego powodu juz z rana sie wyorbitkowałam :) a wieczorem poprawie a i kg lecą więc super tylko że to początek duża waga to leci zobaczymy jak to bedzie wyglądać w 6 tygodniu
Miłego i efektywnego spalania smalczyku :)życzę

shapelymom , masz rację!

Mnie też punkciki mobilizują i to bardzo, ale przecież o to chodzi:)) Trzymamy dietkę i ćwiczymy więcej...niby dla pkt ale przede wszystkim dla własnego wyglądu i zdrowia

Pasek wagi
Cholerka, chyba za długo nie miałam nic słodkiego w ustach... wszystko mnie kusi, wszystko! Nie znoszę tych kryzysów, mam nadzieje ze niedługo minie ;O
A dla mnie to ostatnio każdy dzień jest walką o to żeby mieć tych punktów przynajmniej 7.
I za każdym razem przegrywam. Porą wieczorową najczęściej.
Muszę znaleźć chyba jakieś wieczorne zajęcie, które mnie odsunie od jedzenia, a bardziej może nawet od myślenia o nim.
albo jedz wiecej do południa mi to pomaga jak sie najem na śniadanie potem przekąska solidny obiad do wieczorem coś tam lekkiego wsunę i nie mam szturmu na lodówke
najllepiej dla mnie jest się wypocić na wieczór. :D nie ma burczenia w brzuchu, endorfinki szaleją no  i padam. :D
Ja ćwiczę wieczorem więc o jedzeniu już nie myślę ;) A jak się wymęczę to i śpi mi się łatwiej xD
> najllepiej dla mnie jest się wypocić na wieczór.
> :D nie ma burczenia w brzuchu, endorfinki szaleją
> no  i padam. :D

mam tak samo :) i nawet kiedy zjem kolacje o 18 a ide spac o 23to nie jestem glodna :)

a u mnie dzis pierwszy raz 10 pkt oby zagoscilo juz u mnie na dobre :D

mnie te punkty takze motywowaly ;) dziewczyny, mam dobra wiadomosc, jesli chodzi o punkty za cwiczenia ;pp niedlugo tak sie przyzwyczaicie do 1,5h cwiczen ze bez problemu tyle przecwiczycie wszystkich rodzajow aktywnosci, i nawet tego nie zauwazycie, ze robilyscie 30min maks, a teraz cwiczycie ponad 1,5h ;D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.