- Dołączył: 2009-09-23
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 371
17 listopada 2010, 10:15
Dużo kobiet nie może wrócić do formy po ciąży ja przytyłam ponad 36 kg :( później odchudzałam się, schudłam 28 ale gdy zaczęłam mieć problemy z hormonami to znów przytyłam. Odchudzajmy się mamuśki :) by czuć się lepiej dla siebie i dla innych. Bo ja np. mam problem by latać za dzieckiem bez zadyszki :( Macie jakieś pomysły ? Może jakiś klubik ??? pod tytułem "odchudzamy mamy" ?
- Dołączył: 2009-09-23
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 371
10 grudnia 2010, 18:25
Mamusiaaaa jasne że tak :) będzie nam miło :) a kiedy rozwiązanie ? nie przejmuj się ja przytyłam w ciąży 36 kg niekiedy nawet było 38 ...... teraz walcze z wagą
- Dołączył: 2010-11-22
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 91
11 grudnia 2010, 17:46
Sheli gratuluje spadku wagi!!! Mi nie idzie za dobrze już... brakuje mi motywacji i czuje że przybieram ale jeszcze sie nie ważylam
elizzz ja dziś 19 dzień a6w i coraz mi ciężej idzie...myślę że te ćwiczonka ci pomogą :)
Mamusiaaaa witamy!!! Gratuluje bobaska napisz coś więcej o was :)
- Dołączył: 2009-09-23
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 371
11 grudnia 2010, 20:35
Nusia892 wczoraj zaczął sie 3 tydzień :) a już kilka kilo mniej, dasz rade wierzę w ciebie, jeśli masz ochotę możemy pogadać o TYM :) już niewiele ci zostało. Zobacz a nam ile ? Mnie przeraża 22 kg które musze zgubić, ale wiem, że muszę. Kręgosłup nie wytrzyma, noga mi coś szwankuje znów. Kiedyś operacja, a teraz chyba przez wagę nie daje rady. Mam dziecko, muszę być szybka, i by się mnie w przyszłości nie wstydziła. Poza tym chce to zrobić dla siebie. Po porodzie, zaczełam się odchudzać schudłam 26 kg. Ale później przestałam, i efekt jojo i przytyłam ponad 10. Nie mogę na siebie patrzyć, bo pamiętam się jak ważyłam dużo dużo mniej.
- Dołączył: 2006-07-03
- Miasto: Tychy
- Liczba postów: 600
11 grudnia 2010, 21:45
jestem na półmetku a6w :) mąż zauważył zmianę, a to ogromny sukces hahaha
- Dołączył: 2009-09-24
- Miasto: -
- Liczba postów: 1409
13 grudnia 2010, 17:22
Sheli termin mam na 28 marca...więc jeszcze troszkę przyrostu masy przede mną:P heheeh choć mam nadzieję, że tym razem nie będzie tak źle:) Tobie na pewno się uda !!! masz dużo czasu na osiągnięcie wagi sprzed ciąży...byleby racjonalnie;p bo tak to znowu jo-jo się odezwie:/
elizzz jak już mąż widzi to już musi być różnica i to spora:)oby tak dalej!!!
ja teraz nie dietkuję...bo stwierdziłam, że to ostatni raz kiedy mogę sobie pozwolić na zachcianki:P oczywiście nie objadam się jakoś bardzo...ale też na razie nie trzymam się jakiś ścisłych reguł:)
ale potem zabieram się ostro do pracy!! nie wiem tylko jak szybko będę mogła ćwiczyć. Wszytko zależy od tego czy znowu będę mieć cc czy uda się naturalnie:)
Niedługo zostanie mi tylko 100 dni do porodu...a dopiero co oglądałam dwie kreski na teście:P ahh jak to leci:)
pozdrawiam:D
- Dołączył: 2009-09-23
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 371
14 grudnia 2010, 17:21
mojego męża nie ma, jak przyjedzie to szacuje powinnam schudnąć do tego momentu razem 6 kg :) więc chyba też zauważy. Popełniłam błąd. Przy przedłużeniu diety wpisałam nową wagę a nie zostawiłam starą :( i od nowa mam kroki milowe :( i co dieta będzie nie z drugiego kroku milowego a z pierwszego ???? :( aby moja dieta na tym nie ucierpiała :(
- Dołączył: 2009-09-24
- Miasto: -
- Liczba postów: 1409
16 grudnia 2010, 17:13
sheli dzięki za zaproszenie:) jak Ci się uda do jego powrotu te 6 kg to na pewno zauważy:D
jejku jak mi się marzy, żeby już urodzić i też jechać w dół z kilogramami!!!
- Dołączył: 2009-09-23
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 371
17 grudnia 2010, 11:27
no witam panie :) no i 0,8 kg mniej :) choć powinno być 1 kg :( no ale zawsze coś, i tak myślałam, że będzie gorzej, wypiłam jedno piwo bananowe, piwo, i kawałek ciasta.... ale teraz bardziej będę trzymać się diety, mam swój cel :)
no schudłam już 5 :) jeszcze kg i będzie 6 :) no i zostanie jeszcze 20 hehehe
- Dołączył: 2009-09-24
- Miasto: -
- Liczba postów: 1409
17 grudnia 2010, 13:41
hehe ale to i tak super idzie:)
ważne , że spada!!!!:)a czasem trzeba sobie pozwolić na jakieś grzeszki:)
- Dołączył: 2006-06-05
- Miasto: Ciemnogród
- Liczba postów: 3502
17 grudnia 2010, 17:49
Sheli piwo bananowe?? A co to za wynalazek?? Ja od poniedziałku jestem na 1200kcal i jak na razie 0,7kg w dół.