4 listopada 2010, 12:05
Już niewiele czasu zostało aby zadbać w tym roku o siebie, zrzucić zbędne kilogramy.
Mój plan to min -5kg do końca roku (z obecnych 76,8kg do 72kg).
Ktoś chętny się dołączyć, razem wspierać??
5 listopada 2010, 18:28
lusia2316 Oczywiście, póki co zbieram chętnych :)
Zapisy do niedzieli włącznie :D
5 listopada 2010, 18:30
kesi2610 Aaa :)) To 10 miesięcy straszy od mojej ;)
- Dołączył: 2010-09-11
- Miasto: Sierpc
- Liczba postów: 204
5 listopada 2010, 20:28
witam wieczorem a ja dzisiaj cały dzień w samochodzie na wycieczkę do
Bydgoszczy się wybrałam odwiedziliśmy rodzinę męża i dopiero do domu wróciłam jestem padnięta Pozdrawiam Was wszystkie miłego wieczoru
5 listopada 2010, 20:37
Jeżeli jeszcze można to ja chętnie.
Obecna waga 77kg.
Do końca roku chciałabym ważyć 68 kg. Plan jak najbardziej realny i ciągle jeszcze do wykonania.
Od dwóch tygodni nie jem słodyczy. Staram się unikać słonych przekąsek i podjadania.
Potrzebuję kogoś kto mnie ostro zagoni do pracy.
Chętnie pomogę ciepłym słowem lub ostrą krytyką.
Pozdrawiam i powodzenia
- Dołączył: 2009-05-25
- Miasto: Piekary Śląskie
- Liczba postów: 4196
5 listopada 2010, 20:49
ja już po aerobiku właśnie karmie synia kolacyjką, obejrze z mężem filmik i spać:)
- Dołączył: 2007-06-26
- Miasto: Dąbrowa Górnicza
- Liczba postów: 1857
5 listopada 2010, 21:33
witam wszystkie vitalijki :) to ja się do was z chęcia przyłącze :) w przyszłym tygodniu jeżeli mogę to podam wagę aktualna bo co miesiąc chodze do apteki się ważyc oraz robię pomiar tłuszczu :) na codzien waze sie w domu ale cos z nia nie tak bo raz mi pokazuje 78kg a raz 75kg zalezy jak sie na niej stanie wiec tylko sie waze zeby zobaczyc czy nie zobacze znowu 8 z przodu :) moj cel to ważyć 70kg do sylwestra chociaz moze to byc ciezkie ... gdybym miala wiecej pieniazkow kupila bym sobie karnet na fitness... kiedys jak chodzilam to ladnie waga leciala w dol bo w domu nie moge sie zmobilizowac do cwiczen jedynie co robie to brzuszki i czasami serie 8 minutowe plus twister. No i staram sie nie jesc slodyczy
+ dieta MŻ
Teraz rowniez mam
@ wiec i wiekszy apetyt na slodkie i tak mnie brzuch kluje i boli ze nie jestem w stanie robic brzuszkow :( mam nadzieje ze kazdej z nas uda sie dojsc do celu :) na pewno "w kupie sila" :)
Edytowany przez sabuska27 5 listopada 2010, 21:34
5 listopada 2010, 21:39
Cześć Dziewczyny! przyjmiecie jeszcze jedną zabłąkaną duszyczkę? która walczyła jakiś czas temu, potem wszystko się skomplikowało i kilogramy powróciły, ale za to bardzo jej zależy by stracić choć kilka z nich do sylwestra
Taki mam oto plan a Wy jesteście mi potrzebne do wspierania się i motywowania wzajemnego
5 listopada 2010, 22:02
Ale się cieszę, że tyle chętnych :) Będzie co czytać - przynajmniej mam taką nadzieję. Od poniedziałku też będę chodziła na fitness - 2 razy w tygodniu. Mam nadzieję, że do tego czasu moja córeczka wyzdrowieje. W zasadzie to jej pierwsza choroba w życiu - ma 1,5 roku i na razie było bez chorób, a teraz jakieś przeziębienie.
Idę zmyć maseczkę, a zaraz wraca mój M - z siłowni. Cóż - ktoś musi zostawać z naszym Słoneczkiem :)
- Dołączył: 2010-02-23
- Miasto: Międzyrzec Podlaski
- Liczba postów: 4709
6 listopada 2010, 08:59
witajcie. pogoda paskudna u mnie, całą noc pada zresztą teraz też
mam takie pytanie do was, czy któraś z Was była może na diecie kapuścianej?? były jakieś efekty?? polecacie tą dietke? bo mnie ona kusi tylko nie wiem czy warto ją stosowac,bo czytałam na forach ze podobno efekt jojo po niej murowany wiec sie zastanawiam, może wy mi cos doradzicie jesli macie doświadczenie z nią